Podczas wtorkowego meczu Emmy Raducanu i Karoliny Muchovej doszło do niepokojącej sytuacji. W trakcie pierwszego seta Brytyjka niespodziewanie zalała się łzami, opuściła kort i "schowała się" przed kamerami i kibicami za stanowiskiem sędziowskim. Po krótkiej przerwie tenisistka wróciła do gry, jednak nie zdołała wygrać pojedynku z Czeszką.