Nieciekawy przypadek Królewskiego w Wiśle Kraków. Polska piłka odbiera rozum

2 godzin temu
Jarosław Królewski pojechał na konferencję World Football Summit do Sewilli. Podobno zapytano go tam, jaka jest jego wizja na rozwój Wisły Kraków. Uznał, iż po trzech latach samodzielnego rządzenia Białą Gwiazdą tego nie wie. Wrócił do Polski i przeprowadził dość irracjonalną rewolucję. Do jego miotania się w piłkarskim środowisku idealnie pasuje stary cytat Krzysztofa Kirpszy, byłego wiceprezesa Widzewa Łódź: "jest jedyną osobą na świecie, która w jednym momencie co innego myśli, co innego mówi i co innego robi".
Idź do oryginalnego materiału