Warta Poznań fatalnie rozpoczęła rundę wiosenną I ligi i przegrała w niedzielę z GKS-em Tychy 1:3. Była to dla niej już trzecia porażka z rzędu, która może znacząco zmniejszyć jej przewagę nad strefą spadkową. Jak się okazuje, wyniki sportowe to jednak niejedyny problem klubu.
REKLAMA
Zobacz wideo Polski piłkarz w Ameryce wynajął paparazzi i zrobił show. Kosecki: Krzysiek, mam nadzieję, iż się nie obrazisz
Warta Poznań zesłała piłkarza do juniorów. Zaskakujący powód
Tuż przed rozpoczęciem tego sezonu do Warty dołączył Damian Gąska, któremu z końcem czerwca skończyła się umowa z Górnikiem Łęczna. Na jesień rozegrał łącznie 19 meczów w nowych barwach, w których nie udało mu się jednak zanotować żadnego trafienia, ani choćby asysty. Najwyraźniej władze klubu nie są z niego zadowolone, o czym poinformował portal Meczyki.pl.
"Warta przesunęła 28-latka do juniorów" - przekazano, zaznaczając, iż Gąska będzie trenował z zespołem U-19, gdyż klub nie ma aktualnie rezerw. Jako powód takiej decyzji podano, iż piłkarz musi "poprawić formę sportową". Portal ujawnił jednak, iż Warta chce się Gąski pozbyć i taki ruch ma wymusić na nim rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron.
W ostatnich miesiącach nie tylko Warta decydowała się na takie działanie. Najgłośniejszym przykładem jest oczywiście Arkadiusz Pyrka, który, choć był jednym z najlepszych zawodników Piasta Gliwice w rundzie jesiennej, to na wiosnę prawdopodobnie nie zagra ani minuty. Wszystko dlatego, iż nie przedłużył wygasającego z końcem czerwca kontraktu. Mimo iż zainteresowane wypożyczeniem go był Górnik Zabrze czy Widzew Łódź, to Piast postawił zaporowe warunki i do transakcji nie doszło.
Warta Poznań po 20. kolejkach ligowych zajmuje 13. miejsce w tabeli I ligi z dorobkiem 19 pkt. Nad będącym w strefie spadkowej Chrobrym Głogów ma jednak tylko dwa punkty przewagi. Najbliższe spotkanie piłkarze Piotra Klepczarka rozegrają w poniedziałek 24 lutego, kiedy na wyjeździe zmierzą się ze Stalą Stalowa Wola.