Devonte Aransibia karierę piłkarską rozpoczynał w akademii Norwich City. Występował tam w drużynach młodzieżowych - do lat 18 i 21. Niestety nie udało mu się zadebiutować w pierwszym zespole. W 2019 r. ostatecznie opuścił tę ekipę i udał się do Kingstonian FC. Później często przenosił się do innych klubów z niższych lig w Anglii. Poprzedni sezon spędził w Maidstone United, a od sierpnia zeszłego roku był zawodnikiem szóstoligowego Chesham. Niestety w środę brytyjskie media obiegła informacja o jego śmierci.
REKLAMA
Zobacz wideo GKS Katowice walczy o utrzymanie w PlusLidze. Łukasz Usowicz: Pokazaliśmy, iż dalej wierzymy
Nie żyje były piłkarz Norwich. Wstrząsająca wiadomość od ojca: "Nie wiem, co zrobić"
Przekazał ją ojciec piłkarza - Andy Aransibia. - Cześć wszystkim, z wielkim smutkiem informuję o śmierci mojego syna Devonte'a. Zmarł w niedzielę 9 lutego w wieku 26 lat. Kocham cię synu, nie wiem, co zrobić bez ciebie - napisał na Facebooku.
Jak na razie przyczyny śmierci nie podano. Członkowie rodziny oraz znajomi Aransibii założyli natomiast zbiórkę w serwisie GoFundMe. Zebrane pieniądze zostaną wydane na pokrycie kosztów pogrzebu. "Z ciężkim sercem gromadzimy się, aby uczcić życie Deva, kochającego partnera, oddanego ojca, ukochanego syna i drogiego przyjaciela dla tak wielu osób. Dev był uosobieniem dobroci i współczucia. Jego zaraźliwy śmiech i hojny duch rozjaśniały każde miejsce, do którego wchodził, pozostawiając trwały wpływ na każdego, kto miał szczęście go poznać. Poza swoją kochającą naturą Dev był utalentowanym piłkarzem, którego pasja i determinacja doprowadziły go do wielkiego sukcesu na boisku" - możemy przeczytać w opisie.
Norwich reaguje na śmierć wychowanka. "Głęboko zasmucony"
Na wstrząsające wieści zareagowali także przedstawiciele Norwich. - Klub Norwich City jest głęboko zasmucony wiadomością o śmierci byłego zawodnika akademii Devonte'a Aransibii w wieku 26 lat. Wszyscy w klubie chcieliby złożyć kondolencje bliskim Devonte'a w tym smutnym czasie - napisano na platformie X.
Na stronie klubu dodano również, iż przed środowym meczem Championship z Preston (11 lutego, godz. 21:00) nastąpi minuta ciszy, gracze i pracownicy Norwich założą czarne opaski.