Pierwszy wielkoszlemowy turniej sezonu 2025, czyli Australian Open, zbliża się wielkimi krokami. Iga Świątek tym razem nie przystąpi do niego w roli głównej faworytki. Mało tego, pod względem szans na zwycięstwo teoretycznie nie plasuje się choćby na drugim miejscu w stawce. Tim Henman w rozmowie z "Super Expressem" skomentował sytuację, w jakiej przed zawodami znalazła się wiceliderka rankingu.