Ostatnie miesiące dla Igi Świątek były niepewne. Na początku września po przegranej z Jessicą Pegulą w ćwierćfinale US Open zdecydowała się na przerwę i wróciła do gry dopiero po dwóch miesiącach. Wielu ekspertów twierdziło, iż jest po prostu zmęczona, natomiast okazało się, iż uzyskała pozytywny wynik w teście antydopingowym, a w jej organizmie znaleziono zakazany środek o nazwie trimetazydyna. Tym samym nasza zawodniczka została zawieszona.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak Paweł Fajdek zamierza spędzić święta? "Nie ominie mnie gotowanie"
Andy Roddick ma niespodziewaną teorię. Uważa, iż to ona wygra Wielkiego Szlema w 2025 roku
Ostatni rok to była dominacja Aryny Sabalenki. Nie dość, iż rozpoczęła go od wygrania Australian Open, to w końcówce triumfowała w turnieju w Cincinnati, US Open oraz WTA w Wuhan. Dwa zwycięstwa w WTA Finals zagwarantowały jej za to pozycję liderki światowego rankingu, którą będzie dzierżyła co najmniej do stycznia. Rozczarowana z tego powodu jest prawdopodobnie Iga Świątek, która w czerwcu po raz czwarty w karierze wygrała Roland Garros. Ostatniego Wielkiego Szlema, czyli Wimbledon wygrała za to Barbora Krejcikova.
Były tenisista, a w tej chwili ekspert Andy Roddick uważa, iż w przyszłym roku zaskoczyć może inna zawodniczka. "Karolina Muchova, zajmująca w tej chwili 22. miejsce na świecie, to niezwykła tenisistka" - przyznał, cytowany przez portal We Love Tennis. I zaznaczył, jaki jest jej największy problem. "Jedyne co odróżnia ją od innych zawodniczek z czołowej piątki to zdrowie. A to wiemy, iż naprawdę każdemu potrafi dokuczyć" - oznajmił, dodając, iż umieścił ją na liście pięciu tenisistek, które mają szansę wygrać Wielkiego Szlema w 2025 roku.
Czeszka faktycznie w ostatnich miesiącach miała bardzo duże problemy. Urazy wykluczyły ją choćby z turniejów w Wuhan czy Ningbo. Z tego drugiego zrezygnowała z powodu intensywnego bólu biodra. Ostatnio zrezygnowała za to z udziału w Billie Jean King Cup.
"Naprawdę miałam nadzieję, iż będę gotowa do gry. Niestety, nie będę jednak w stanie wystąpić na tej imprezie i pokazać tego, co potrafię. Wspólnie z Petrem Palą postanowiliśmy przeprowadzić zmianę w składzie. Ja będę kibicowała zespołowi z daleka" - przekazała w mediach społecznościowych.
Muchova dwa razy z rzędu (2023, 2024) dochodziła do półfinału US Open, natomiast tam przegrywała z Coco Gauff i Jessicą Pegulą. Przed rokiem doszła za to finału Roland Garros, gdzie finalnie poległa z Iga Świątek. w okresie 2024 dwukrotnie rywalizowała w finałowych starciach, ale musiała uznać wyższość rywalek. Najpierw w lipcu Qinwen Zheng w Palermo, a potem w październiku Coco Gauff w Pekinie.