Iga Świątek w czwartej rundzie ukochanego turnieju rangi Wielkiego Szlema na kortach imienia Rolanda Garrosa trafiła na przeszkodę bardzo trudną do pokonania. Polka mierzyła się bowiem z Jeleną Rybakiną i choć ostatecznie wyszła z tej rywalizacji jako wygrana, to łatwo zdecydowanie było. Adam Romer obecny w Paryżu w rozmowie z "WP SportoweFakty" zwrócił uwagę na rolę Wima Fissette'a w tym wywalczonym zwycięstwie.