Nie do wiary, co się stało w 83. minucie! Lech Poznań miał ogromne szczęście. Centymetry od wpadki

1 dzień temu
Zdjęcie: Nie do wiary, co się stało w 83. minucie! Lech miał farta. Centymetry od wpadki


Blisko ogromnej niespodzianki w Ekstraklasie! Po pierwszej połowie meczu Motoru Lublin z Lechem Poznań wydawało się, iż drużyna Nielsa Frederiksena nie będzie mieć większych problemów z odniesieniem zwycięstwa. Po przerwie jednak gospodarze wrzucili wyższy bieg i zdołali zdobyć bramkę kontaktową. W 83. min zaś po strzale piętką Piotra Ceglarza Bartosza Mrozka uratował słupek, a w samej końcówce bliski strzelenia gola był... bramkarz Motoru. Ostatecznie jednak Lechowi udało się utrzymać wynik do końca. Oznacza to, iż drużyna z Poznania pozostaje w grze o mistrzostwo Polski. ]]>
Idź do oryginalnego materiału