Polscy siatkarze w niedzielę zagrają o złoty medal Ligi Narodów. O 13:00 zmierzą się w finale z Włochami. Nastroje wokół naszej kadry są znakomite, bo w turnieju finałowym nie straciła ona choćby seta. Zarówno Japonię, jak i Brazylię pokonała 3:0. Martwi jednak forma Wilfredo Leona, która w meczu o taką stawkę może stanowić duży problem.
REKLAMA
Zobacz wideo Krzysztof Chmielewski wicemistrzem świata w pływaniu! "Byłem podekscytowany"
Ekspert naprawdę powiedział to o Leonie. "Bardziej przeszkodziło niż pomogło"
Do tej pory pochodzący z Kuby przyjmujący spisywał się kiepsko, mimo iż dość długo przebywał na parkiecie. Na temat jego gry krytycznie wypowiedział się były trener, a w tej chwili ekspert Polsatu Sport, Jakub Bednaruk. - Nie da się tego wytłumaczyć. To bardzo dziwne. Dwa tygodnie temu na turnieju w Gdańsku miał mecze słabsze i lepsze, ale kiedy trzeba było grać, to grał. Wprowadzanie go trochę na siłę z Brazylią trochę mu bardziej przeszkodziło niż pomogło - stwierdził w wywiadzie dla portalu WP Sportowe Fakty.
W meczu z Brazylią statystyki Leona wyglądały bardzo niepokojąco. Popełnił dwa błędy w przyjęciu, które często szwankowało. Skończył też zaledwie 6 z 21 ataków. W sumie zdobył 9 punktów. - Za bardzo skupiał się na przełamaniu, żeby zdobyć punkt. Popełnił przy tym mnóstwo błędów. Mnie najbardziej dziwi to, iż nie kontroluje piłki w ataku, nie szuka kierunków, tylko uderza, szukając szczęścia - ocenił Bednaruk.
Grbić zmieni Leona przed finałem z Włochami? "Musimy mieć..."
Ekspert zasugerował choćby trenerowi Nikoli Grbiciowi, iż w tej sytuacji warto po prostu przeprowadzić zmianę. - o ile przy takich kłopotach Leona, nie wprowadza ani Artura Szalpuka, ani Bartosza Bednorza, jest to mocno zaskakujące. Ciekawe, jak oni się teraz czują. jeżeli chcemy ograć naprawdę porządnych Włochów, to musimy mieć najlepszą wersję Leona - mówił wprost.
Problem polega jednak na tym, iż pole manewru na pozycji przyjmującego stało się mocno ograniczone. Wszystko przez kontuzję, jakiej w meczu z Brazylią nabawił się Tomasz Fornal. Choć w niedzielę trenował z drużyną, przez cały czas nie wiadomo, iż w finale z Włochami będzie w stanie wystąpić. Mimo to Bednaruk twierdzi, iż Polacy powinni sobie poradzić. W odwodzie są jeszcze Bartosz Bednorz, Kamil Semeniuk i Artur Szalpuk. - Mamy takich pięciu przyjmujących, iż możemy wygrać ten mecz, jak w podstawowym składzie znajdą się Bednorz z Szalpukiem czy Semeniuk z Bednorzem. Dosłownie w każdej konfiguracji - podsumował.