„Nie chcemy u siebie Denisa” – Załęcki nie znajdzie miejsca w PRIME!

6 godzin temu


Organizacja PRIME SHOW MMA nie widzi w swoich szeregach miejsca dla Denisa Załęckiego! Takie jest następstwo czynów „Bad Boya”.

Denis Załęcki ostatnio opuścił areszt. Co prawda, według pogłosek, miał w nim spędzić 3 miesiące, jednakże były to finalnie około 3 tygodnie. Zresztą identyczna sytuacja była z Bartoszem Szachtą, czyli byłym już przyjacielem „Bad Boya”.

Czy w związku z takim stanem rzeczy niebawem znów będziemy widywać twarz Denisa we freak fightach? Patrząc w oczy prawdzie… ciężko to sobie wyobrazić. Organizacja FAME, w której Załęcki ostatnio toczył pojedynki, przeistoczyła się z freakowej na hybrydową, co wizerunek Torunianina mocno by nadszarpnął. Oczywiście jest to kwestia ostatnich głośnych afer z jego udziałem, które zgodnie z pogłoskami były naprawdę nieodpowiednie.

ZOBACZ TAKŻE: „Natan jest gotowy na walkę ze mną” – Szadziński pod wrażeniem formy Marconia

Czy Denis może liczyć w takim razie na miejsce w PRIME? Przypomnijmy, iż jeszcze kilka miesięcy temu był pomysł na to, natomiast teraz sprawy mają się nieco inaczej. Głos na ten temat zabrał ostatnio Arkadiusz Tańcula w rozmowie z „Szalonym Reporterem”:

Ja jako PRIME też mówię, iż nie chcemy Denisa. My w PRIME nie chcemy u siebie Denisa na karcie. Jeszcze przed wszystkim – zanim zgrywał tego GTA – to jeszcze myślałem o tym, choćby sam bym z nim chętnie zawalczył.

Przypomnijmy, iż „Aroy” jest od paru miesięcy nowym medialnym włodarzem federacji PRIME. Odkąd zastąpił w tej roli Kasjusza Życińskiego, przyznać trzeba, iż federacja ta zyskała drugi oddech. Kreatywność oraz zaangażowanie Tańculi są na tę chwilę bardzo owocne i zbierają obfite plony.

Idź do oryginalnego materiału