Odmówić konsekwencji Jonowi Jonesowi nie można – Amerykanin po raz kolejny potwierdza, iż rywalizacja z najlepszymi już go na tym etapie kariery nie interesuje. Pomimo iż sternik UFC Dana White od dobrych kilku miesięcy jak mantrę manifestuje rzeczywistość, przekonując, iż zwycięzca starcia Jona Jonesa ze Stipe Miociciem wyjdzie potem do Toma Aspinalla, to Bones widzi …