Przez ponad dwa miesiące Karoliny Muchovej nie było w turniejach WTA, leczyła kontuzję, z którą wróciła do Europy z turnieju WTA 1000 w Miami. Wróciła dopiero na Roland Garros, turniej, w którym odniosła największy sukces w karierze. Dwa lata temu stoczyła pasjonujący finał z Igą Świątek, decydowały detale. A teraz już na starcie została pozbawiona wszelkich nadziei - w meczu kończącym zmagania pierwszej rundy sensacyjnie przegrała z Amerykanką Alycią Parks 3:6, 6:2, 1:6.