Neymar zaryzykował zdrowiem, ale się opłaciło. Santos utrzymany i nie tylko

3 godzin temu

Dramatyczna walka o utrzymanie zakończyła się dla Santosu nie tylko pozostaniem w Serie A, ale i awansem do pucharów. Nie wiadomo jednak, czy na arenie międzynarodowej Peixe zagrają z Neymarem, bo kwestia przedłużenia jego umowy wciąż jest niepewna. Na ten moment kapitan Santosu skupia się jednak na odłożonej w czasie operacji kolana.

Miał być spadek, są puchary

Jeszcze dwa tygodnie temu wydawało się, iż Santos po zaledwie roku wróci do Serie B. Na trzy kolejki przed końcem sezonu beniaminek znajdował się w strefie spadkowej, a w ostatnich meczach sezonu miał radzić sobie bez swojego kapitana – Neymara. Wychowanek Santosu zaczął bowiem odczuwać w kolanie, w którym dwa lata wcześniej zerwał więzadła krzyżowe. Zdiagnozowano u niego kontuzję łąkotki, a do wyleczenia urazu niezbędna była operacja. Neymar zdecydował się jednak odłożyć zabieg w czasie, by pomóc drużynie w utrzymaniu.

Ryzykowna decyzja mogła spowodować pogłębienie kontuzji, ale okazała się niezbędna w pozostaniu Santosu na poziomie Serie A. W pierwszym meczu, który Neymar miał opuścić, jego zespół pokonał 3:0 zdegradowane już Sport Recife, a 33-latek zanotował w tym starciu trafienie oraz asystę. W kolejnym meczu Santos znów rozbił 3:0 niemającą szans na utrzymanie ekipę, Juventude, a wszystkie gole strzelił Neymar. Tą wygraną Santos niemal się utrzymał, bo na kolejkę przed końcem sezonu miał dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.

W finałowej serii gier beniaminek ponownie wygrał 3:0 – tym razem z wciąż mogącym zdobyć wicemistrzostwo kraju Cruzeiro. Neymar w tym meczu żadnego bezpośredniego udziału przy golu nie zaliczył, ale nie miało to większego znaczenia. Przede wszystkim Santos utrzymał się w Serie A, a dodatkowo wskoczył do strefy premiowanej grą w Copa Sudamericana (południowoamerykański odpowiednik Ligi Europy). niedługo okaże się, czy na arenie międzynarodowej zagra ze swoją legendą, bo umowa Neymara wygasa wraz z końcem 2025 roku.

𝗕𝗥𝗘𝗔𝗞𝗜𝗡𝗚: Neymar not only saved Santos from relegation, he also qualified them for the Copa Sudamericana, an international continental tournament, in the final game. pic.twitter.com/XOmw8GZud8

— The Touchline | 𝐓 (@TouchlineX) December 7, 2025

Najpierw operacja, potem temat umowy

128-krotny reprezentant Brazylii nie skupia się jednak w pierwszej kolejności na kwestiach kontraktowych. w tej chwili koncentruje się na odłożonej w czasie operacji łąkotki: „To były dla mnie trudne tygodnie. Te kontuzje, ten problem z kolanem. Mój stan psychiczny był zerowy. Dziękuję tym, którzy byli przy mnie i pomogli mi stanąć na nogi. Gdyby nie oni, nie zagrałbym w tych meczach. Dziękuję również Bogu. Teraz czas na odpoczynek. A potem czeka mnie operacja kolana” – powiedział po finałowej kolejce sezonu.

Zapytany, czy przedłuży wygasającą umowę dodał: „Nie wiem. Prosiłem kibiców, żeby czekali na decydujące mecze sezonu. Teraz chcę odpocząć przez tydzień, zapomnieć o piłce. Ale oczywiście, moje serce zawsze należy do Santosu. Santos będzie dla mnie najważniejszy. Santos zasługuje na o wiele więcej, na to, by zawsze być na szczycie. Przyjechałem tu, by pomóc w najlepszy możliwy sposób.”

Neymar on his future with contract at Santos due to expire in few weeks after he saved the club from relegation…

“I do not know, really. I don’t know”.

“I need some days now, I need to rest, disconnect then decide my future”.

“For sure my PRIORITY always goes to Santos”. pic.twitter.com/rCttHxGC3K

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 7, 2025

Po powrocie do macierzystego Neymar rozegrał 28 meczów i niemal drugie tyle, bo 20, opuścił przez problemy zdrowotne. Niewątpliwie 33-latek liczy, iż w trakcie przerwy między sezonami upora się z dolegliwościami, by w pierwszej części 2026 roku liczyć się w grze o powołanie na mistrzostwa świata. Ostatni raz w kadrze zagrał w październiku 2023 roku i to właśnie podczas meczu reprezentacji zerwał więzadła krzyżowe. Przyszłoroczny mundial byłby dla wychowanka Santosu już czwartym turniejem tej rangi w jego karierze.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

  • Odrzucone apelacje i 120 świadków. Jest data procesu ws. śmierci Maradony
  • Flamengo wygrało Copa Libertadores. Przeszli do historii
  • Argentyńska legenda zawieszona. Miała namawiać zespół do protestu

fot. Newspix

Idź do oryginalnego materiału