Sobotni poranek na Rajdzie Europy Centralnej przyniósł niespodziewane zwroty akcji, które wywróciły stawkę do góry nogami. Thierry Neuville, który jeszcze na starcie trzeciego dnia zmagań prowadził z przewagą 6,4 sekundy, zakończył pętlę w dramatyczny sposób, tracąc cenne sekundy i pozycje na rzecz rywali.
Pierwsze dwa odcinki asfaltowe w Niemczech i Austrii były dla Neuville’a wymagające, co sprawiło, iż jego przewaga stopniała do zaledwie 0,8 sekundy. Jednak prawdziwy dramat rozegrał się na trzecim odcinku specjalnym Schärdinger Innviertel, gdzie Belg dwukrotnie obrócił swojego Hyundaia i20 N Rally1. Najbardziej kosztowny był drugi obrót, gdy auto wpadło do betonowego kanału. Strata czasowa wyniosła niemal 40 sekund, co spowodowało spadek Neuville’a na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej.
HUGE drama for championship leaders @thierryneuville and @MWydaeghe! Two spins in quick succession on SS11, over 35s lost, and they’re down to 4th overall.#CER #WRC pic.twitter.com/iEX3fjSpME
— Hyundai Motorsport (@HMSGOfficial) October 19, 2024
Na pechu lidera mistrzostw świata skorzystał Sébastien Ogier, który objął prowadzenie w rajdzie po raz pierwszy od piątkowego poranka. Francuz, mimo iż na pierwszym sobotnim odcinku spadł za Otta Tänaka, gwałtownie odzyskał rytm i wygrał ostatni odcinek porannej pętli, kończąc ją z przewagą 4,6 sekundy nad Estończykiem.
Elfyn Evans, kolega zespołowy Ogiera z Toyoty, awansował na trzecie miejsce, tracąc do Tänaka zaledwie 3,7 sekundy. Tymczasem Neuville, z wynikiem gorszym o 25,7 sekundy od lidera, ma przed sobą trudne zadanie. Aby zapewnić sobie tytuł mistrza już w ten weekend, musi zdobyć dwa punkty więcej niż Tänak, a jednocześnie nie pozwolić Ogierowi zbliżyć się na mniej niż 10 punktów, a Evansowi na 15.
Neuville po porannej pętli przyznał: „Moje notatki były zbyt optymistyczne. Oczywiście w suchych warunkach by się sprawdziły, ale tym razem droga była zbyt śliska, a samochód nie skręcił. W końcu wjechaliśmy na pole i tam utknęliśmy”.
Fot. @World / Red Bull Content PoolPoranek nie był łaskawy również dla Adriena Fourmaux. Kierowca M-Sport Forda Pumy Rally1 musiał się wycofać po OS10 z powodu problemów z przednim dyferencjałem, co skutkowało utratą kontroli nad pojazdem i dwukrotnym opuszczeniem trasy.
Takamoto Katsuta utrzymał piąte miejsce, pomimo straty czasu po wypadnięciu na pole podczas SS11. Za nim, z ponad minutą straty, uplasował się Sami Pajari. Siódmy był Grégoire Munster.
W klasie WRC2 prowadzenie utrzymuje Nikołaj Griazin, zajmując ósme miejsce w generalce. Dziesiątkę zamykają Oliver Solberg i Filip Mareš, obaj w samochodach klasy Rally2.
Tuż za pierwszą dziesiątką plasują się Miko Marczyk i Kajetan Kajetanowicz, których dzieli tylko 3,1 sekundy. Hubert Laskowski zajmuje z kolei trzecie miejsce w klasyfikacji WRC3.
Do końca sobotniego etapu WRC Rajdu Europy Centralnej pozostały jeszcze trzy odcinki specjalne.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
