Neuer zaciera ręce na starcie z Lewandowskim. "Nie mogę się doczekać"

3 godzin temu
Zdjęcie: Screen z REUTERS/Vincent West i REUTERS/Fabian Bimmer


Już 23 października dojdzie do hitowego starcia w Lidze Mistrzów - FC Barcelona kontra Bayern Monachium. Ostatnie sześć spotkań kończyło się porażką Katalończyków. Jak będzie tym razem? Kibice wierzą, iż złą passę pomoże przełamać Robert Lewandowski, który znajduje się w kapitalnej formie. I wydaje się, iż właśnie jego najbardziej obawia się Manuel Neuer. - Mam nadzieję jednak, iż znowu nie strzeli mi gola - żartował Niemiec w rozmowie z TVP Sport.
Robert Lewandowski przeżywa "drugą młodość" w FC Barcelonie. W tym sezonie strzela jak na zawołanie. 12 goli w 11 meczach - te statystyki mówią same za siebie. w tej chwili jest nie tylko liderem klasyfikacji strzelców La Liga, ale i najbardziej bramkostrzelnym piłkarzem TOP 5 lig w Europie. Pozostawił w tyle takie gwiazdy, jak chociażby Erling Braut Haaland czy Harry Kane. I to właśnie z tym ostatnim zawodnikiem już niedługo Polak będzie miał okazję się spotkać. Będzie to z pewnością wyjątkowe starcie dla samego Lewandowskiego - zagra przeciwko zespołowi, w którym spędził aż osiem lat, przeciwko Bayernowi Monachium. Jak się okazuje, tego spotkania nie może doczekać się również Manuel Neuer, bramkarz Bawarczyków.

REKLAMA







Zobacz wideo Lewandowski o transferze Szczęsnego do Barcelony! Hit



Manuel Neuer zabrał głos ws. Lewandowskiego. Obawia się tylko jednego
Niemiec pojawił się na boisku w czwartkowy wieczór przy okazji pożegnalnego meczu Lukasa Podolskiego w Kolonii. Tam udzielił wywiadu dla TVP Sport, w którym poruszył temat starcia Barcelony z Bayernem w Lidze Mistrzów. To zaplanowano na środę 23 października.


Neuer zwrócił uwagę przede wszystkim na postać Lewandowskiego i wypowiedział się o nim w samych superlatywach. Okazuje się, iż śledzi jego karierę i zauważył sporą zwyżkę formy napastnika. - Nie mogę się doczekać spotkania z "Lewym". (...) To świetny zawodnik. Kapitalnie wygląda w Barcelonie - stwierdził wprost Niemiec, po czym wyraził nadzieję, a adekwatnie można to odebrać jako apel do Polaka. - Mam nadzieję jednak, iż znowu nie strzeli mi gola - zażartował.
Tego zagwarantować Lewandowski oczywiście mu nie zamierza. Po odejściu z Bayernu 36-latkowi nie udało się jeszcze pokonać Neuera. A okazje do tego miał dwie. Ekipy rywalizowały w okresie 2022/23 w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Oba spotkania zakończyły się porażką Barcelony. Co więcej, nie była w stanie wbić ani jednego gola - 0:2 i 0:3. Polak pokonywał za to Neuera, grając dla Borussii Dortmund.
Kibice wierzą, iż w nadchodzącym spotkaniu w bramce stanie też Wojciech Szczęsny, który przerwał sportową emeryturę i przyjął propozycję Barcelony. Tym faktem nieco zdziwiony był sam Neuer. Nie wierzył w to, iż ktoś będzie w stanie przekonać Polaka do powrotu na murawę. - Nie spodziewałem się, iż Szczęsny wznowi karierę. "Lewy" się do niego odezwał i zaproponował, aby wspólnie powalczyli o kolejne trofea. (...) W poprzednim sezonie Szczęsny był bardzo dobry - podkreślił Niemiec.



Kibice liczą na bramki Lewandowskiego
Teraz pozostaje nam czekać na rywalizację Bayernu i Barcelony w Lidze Mistrzów. Obie drużyny radzą sobie w tym sezonie europejskich pucharów ze zmiennym szczęściem. Na koncie mają zwycięstwo, a także porażkę i zajmują kolejno 15. i 16. lokatę w tabeli zbiorczej. Na start Bawarczycy rozgromili aż 9:2 Dinamo Zagrzeb, ale w 2. kolejce dość niespodziewanie ulegli 0:1 Aston Villi.


Od porażki 1:2 z Monaco natomiast rywalizację rozpoczęła Barcelona. W następnym spotkaniu nie dała już większych szans Young Boys (5:0) - dublet ustrzelił Lewandowski.
Idź do oryginalnego materiału