Bradley Beal ma w kontrakcie klauzulę no-trade, a to oznacza, iż żaden transfer z jego udziałem nie może odbyć się bez jego zgody. Obrońca być może będzie musiał się nad tym zastanowić. Zainteresowanie pozyskaniem Beala wyrazić mają bowiem władze Milwaukee Bucks.
Przyszłość Bradleya Beala w Arizonie przez cały czas stoi pod znakiem zapytania. Bo choć obrońca ostatecznie sam zdecyduje, czy zgodzić się na ewentualny transfer, to jednak bardzo możliwe, iż będzie do tego naciskany przez władze Phoenix Suns. A skoro tak, to może rzeczywiście lepiej opuścić miejsce, w którym niekoniecznie wiążą z tobą przyszłość. Tymczasem dla Suns transfer Beala to chyba jedyna opcja na pozyskanie Jimmy’ego Butlera z Miami Heat.
Sęk w tym, iż Heat nie chcą przejmować Beala. W związku z tym Suns muszą znaleźć inny klub. I tutaj do gry mogą wejść Milwaukee Bucks, którzy mają wyrazić zainteresowanie pozyskaniem 31-letniego rzucającego. Tak przynajmniej twierdzi Marc Stein, którego źródła wskazują, iż transakcja z udziałem Beala może odbyć się zarówno w ramach wymiany na linii Milwaukee-Phoenix, jak i w ramach bardziej złożonej trójstronnej wymiany Suns-Heat-Bucks.
Stein przypomniał także, iż Bucks wyrażali już zainteresowanie Bealem, gdy ten był jeszcze graczem Washington Wizards. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy 31-latek dałby swoją zgodę na transfer do Wisconsin. Co więcej, Bucks musieliby wpierw wykonać inne ruchy, które pozwolą im zejść pod drugi próg apron, zanim mogliby sięgnąć po Beala. Raczej pewne jest, iż w takim scenariuszu z klubem z Milwaukee pożegnałby się m.in. Pat Connaughton.
Beal rozgrywa drugi sezon w barwach Suns. Jak dotychczas wystąpił w 29 spotkaniach, notując w nich średnio 17,5 punktu przy 39 proc. skuteczności rzutów z dystansu. Na początku miesiąca trener Mike Budenholzer przesunął go do roli rezerwowego. Od tego momentu Suns wygrali sześć z ośmiu meczów, w tym dwa ostatnie, w których Beal nie zagrał z powodu kontuzji kostki. Słońca z bilansem 21-20 zajmują w tej chwili 10. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej.