NBA: W Portland stawiają na kontynuację. Billups może spać spokojnie

1 dzień temu

W Portland są zadowoleni z obecnej koniunktury i chcą zobaczyć, czy zaprowadzi ich do sukcesów. To zespół zorientowany na przebudowie i rozwijaniu młodych graczy, którzy w końcu mają stworzyć wystarczającą przewagę, by włączyć się do walki z czołówką. Kiedy to nastąpi? Trudno powiedzieć, ale w Oregonie wierzą, iż Chauncey Billups jest odpowiednią osobą do realizacji tego zadania.

Sezon 2024/25 Portland Trail Blazers zakończyli z bilansem 36 zwycięstw i 46 porażek. Tracili trzy mecze do 10. Dallas Mavericks, więc z rywalizacji o fazę posezonową odpadli relatywnie późno. Wielu obserwatorów podkreśla, iż to był dobry sezon drużyny, która nie dysponowała mocnymi argumentami w walce z czołówką Zachodniej Konferencji. Spadło także wiele pochwał na samego Chaunceya Billupsa. Dla byłego koszykarza był to czwarty sezon w charakterze pierwszego szkoleniowca – ostatni gwarantowany w jego pierwotnej umowie.

Pojawiały się w sprawie jego przyszłości znaki zapytania, ale w Oregonie cały czas mu ufają. Jak ogłosił Joe Cronin – generalny menadżer Blazers, zespół porozumiał się z trenerem w sprawie nowego kilkuletniego kontraktu. Parę dni wcześniej klub uzgodnił nową umowę Cronina, więc ten w swoim pierwszym kroku po podpisaniu przedłużenia, postanowił odwdzięczyć się Billupsowi, z którym łączy go silna relacja. Panowie rzekomo bardzo mocno współpracują na rzecz przyszłości Blazers, podejmując wiele decyzji wspólnie.

Jestem po prostu bardzo szczęśliwy z tego, co osiągnęliśmy i z tego dokąd zmierzamy – powiedział Chauncey Billups. – Jest tu tyle potencjału. Jestem naprawdę podekscytowany. […] Czuję się naprawdę dobrze z tym, gdzie jesteśmy i teraz już wiem, ile czasu potrzeba, by zbudować kulturę – dodał Billups. – Myślę, iż najlepszym dowodem na to – dla wszystkich trenera – jest moment, w którym drużyna zaczyna odzwierciedlać twoją osobowość i gra tak, jak sobie to wyobrażałeś. Wtedy wiesz, iż dotarłeś do celu – dodaje.

Po czterech sezonach jako trener Portland Trail Blazers, Chauncey Billups zrobił bilans 116–211. 35 zwycięstw w tym sezonie to najlepszy wynik zespołu od rozgrywek 2020/21, kiedy Portland po raz ostatni awansowało do playoffów. Jego praca bezpośrednio przyczyniła się do rozwoju kilku graczy, w tym Deniego Avdiji, Shaedona Sharpe’a, czy Toumaniego Camary. Łącząc młodość z doświadczeniem takich graczy jak Anfernee Simons, Jerami Grant, Deandre Ayton i Avdija – Blazers spróbują w kolejnym sezonie sprawić niespodziankę.

Fakt, iż byliśmy trzecią najlepszą defensywą w lidze w drugiej połowie sezonu – to coś znaczącego i konkretnego – powiedział generalny menadżer drużyny Joe Cronin. – To jest to, co staramy się budować. I to będzie nasz punkt odniesienia na przyszłość – to jest nasza tożsamość – dodał. Teraz zespół ma przed sobą kilka ważnych decyzji. Jedna z nich dotyczy Avdiji, który swoją grą mógł zwrócić uwagę ekip z czołówki. Czy w Oregonie zdecydują się nim handlować? A może chcą, by rozwijał się w roli lidera składu?

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!

Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Idź do oryginalnego materiału