Miami Heat otrzymują za Jimmy’ego Butlera oferty, które nie spełniają ich oczekiwań — poinformował dziennikarz ESPN Brian Windhorst, nazywając te propozycje „śmierdzącymi”. Jednocześnie zwrócił uwagę, iż jedynym klubem, który jest w stanie z marszu spełnić wymagania kontraktowe Butlera, są Phoenix Suns. W związku z tym zaczęły pojawiać się spekulacje dotyczące przyszłości Bradleya Beala.
Jimmy Butler odbywa siedmiomeczowe zawieszenie, które nałożył na niego prezes klubu Pat Riley. Taki ruch władz Miami Heat był związany z wypowiedziami skrzydłowego, który dał jasno do zrozumienia, iż chce grać w innym miejscu. jeżeli do końca kary klub nie znajdzie dla Butlera nowego pracodawcy, ten ma wrócić do rotacji zespołu prowadzonego przez Erika Spoelstrę. W tym czasie zaczęły pojawiać się plotki mówiące o rozmowach transferowych Heat z Memphis Grizzlies i Milwaukee Bucks. Wiele wskazuje na to, iż kluby nie przedstawiły zadowalających ofert.
Z informacji przedstawionych przez dziennikarza ESPN Briana Windhorsta wynika, iż Heat otrzymują na razie za Butlera słabe oferty, ponieważ kluby zdają sobie sprawę, iż zawodnik nie nie zamierza podpisać przedłużenia w tym roku.
— Mamy do czynienia z prawdziwym impasem. Nie wiem, jak to się skończy. Heat przygotowują się do tego, iż nie uda się wymienić Butlera do końca zawieszenia. I to nie dlatego, iż knują jakąś intrygę, ale dlatego, iż dostali oferty, które śmierdzą. Na tym aktualnie stoimy — powiedział Windhorst w programie „First Take”.
— Mamy tu problem, ponieważ Jimmy nie zamierza przedłużyć kontraktu z żadnym z klubów. Z racji, iż drużyny zdają sobie z tego sprawę, oferują Heat talerz śmieci. Jest tylko jeden klub, który jest gotowy spełnić wymagania kontraktowe Butler i tą drużyną są Phoenix Suns — dodał Winghorst. Butler ma na przyszły sezon zapisaną w umowie opcję zawodnika wartą 52 mln dol. Wiele wskazuje na to, iż skrzydłowy z niej nie zrezygnuje.
W zeszłym sezonie Heat nie zaoferowali Butlerowi dwuletniego maksymalnego przedłużenia wartego 113 mln dol. Butler chciałby trafić do Suns, którzy mogą spełnić jego wymagania finansowe. Zaczęły pojawiać się spekulacje dotyczące ewentualnej wymiany, w której zespół z Arizony pozbyłby się Bradleya Beala. Do transferu z udziałem Beala i Butlera potrzebny były prawdopodobnie trzeci zespół.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!