4 dni temu
Twórcy Barbie stworzyli nową wersję Kena, który wzorowany jest na… LeBronie Jamesie. Zawodnik Los Angeles Lakers jest pierwszym profesjonalnym sportowcem, który doczekał takiego zaszczytu. Lalka niedługo oficjalnie wejdzie do sprzedaży i ma kosztować 75 dolarów.
Mattel Inc. zaprezentowało lalkę Kena wzorowaną na LeBronie Jamesie jako część serii „Kenbassador”. Lalka prezentuje uderzające podobieństwo do zawodnika Los Angeles Lakers. Jest choćby o cal wyższa niż przeciętny Ken — i prawdopodobnie to zasługa samego LeBrona, który współpracował z firmą Mattel przy jej tworzeniu. Pomógł spersonalizować strój lalki: LeBron nosi kurtkę z inicjałami „LJ” z przodu, naszywką Ohio i koroną na jednym rękawie, numerem 23 na drugim oraz swoim imieniem „LeBron” dużymi literami z tyłu i hasłem „Just a kid from Akron” („Tylko dzieciak z Akron”). Ma na sobie również koszulkę z napisem „We Are Family” – nawiązanie do jego fundacji LeBron James Family Foundation.
Lalka LeBrona prezentuje również niektóre z jego marek partnerskich: nosi buty Nike Dunk Hi Retro, słuchawki Beats, charakterystyczny zegarek na jednym nadgarstku oraz opaskę „I Promise” na drugim – ukłon w kierunku jego szkoły I Promise School. Do tego ma okulary przeciwsłoneczne i nerkę. Lalka trafi do sprzedaży w poniedziałek i będzie kosztować 75 dolarów.
– Jako dzieciak miałem szczęście mieć wzorce, które nie tylko mnie inspirowały, ale także pokazywały, co można osiągnąć dzięki ciężkiej pracy i poświęceniu – powiedział LeBron James. – Dziś, jako dorosły, wiem, jak ważne jest, by młodzi ludzie mieli pozytywne autorytety. Dlatego kooperacja z Barbie i wypuszczenie lalki LeBron James Kenbassador to dla mnie wielki zaszczyt. To okazja, by podkreślić, jak wielką siłę mają wzorce, które budują pewność siebie, inspirują marzenia i pokazują dzieciom, iż one też mogą osiągnąć wielkość – dodał.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
