NBA: Kogo oddadzą Bucks? Muszą szukać oszczędności – chcą pozyskać gwiazdę!

6 godzin temu

Jimmy Butler i jego zbliżający się wielkimi krokami transfer to w tej chwili temat numer jeden, jeżeli chodzi o dyskusję wokół ligi NBA. Ruch Butlera może jednak pociągnąć za sobą konsekwencje dla przynajmniej kilku drużyn i graczy. Jedną z takich ekip są Milwaukee Bucks, którzy najpewniej poszukają w najbliższym czasie możliwości pozbycia się kogoś ze swojego składu.

Dlaczego potencjalny transfer gracza Miami Heat miałby zmusić Milwaukee Bucks do pozbycia się zawodników ze składu? Bucks nie wydają się co prawda zespołem, do którego Jimmy Butler trafi, jednak w Wisconsin wyraźnie mają temat tego zawodnika na radarze. Ostatnie doniesienia sugerują, iż faworytami do pozyskania Jimmy’ego są Phoenix Suns. Sęk w tym, iż spięcie tego ruchu finansowo wymagać będzie angażu trzeciej ekipy. Tu wkraczają Bucks, którzy mają do zrobienia interes (wymagający poświęceń).

Jak sugerują raporty redakcji portalu The Athletic, Butler miałby trafić do Phoenix Suns, w zamian Bradley Beal miałby powędrować do… Milwaukee Bucks – ci z kolei wysłaliby do Heat Khrisa Middletona. Według źródeł, na które powołuje się redakcja The Athletic, Bucks zależy na dodaniu do składu kolejnego strzelca obok Damiana Lillarda. Wśród kandydatów znajdują się Zach LaVine z Chicago Bulls oraz właśnie Beal. Przypomnijmy: Bradley Beal dysponuje w swoim kontrakcie klauzulą „no trade”, która pozwala mu zawetować każdy transfer z jego udziałem. Ma być on jednak otwarty na ewentualną grę u boku Lillarda oraz Giannisa Antetokounmpo.

Tu pojawia się jednak haczyk. Milwaukee Bucks znajdują się w tej chwili powyżej drugiego progu apron, wydając na pensje swoich zawodników ponad 140 mln dol. Przekroczenie drugiego progu uniemożliwia przeprowadzenie transferu, w ramach którego Bucks mogliby pozyskać wysoki kontrakt (czy to LaVine’a, czy Beala) w zamian za kilka mniejszych. Drużynie brakuje 6,5 mln dol., by zejść poniżej drugiego progu i najpewniej jeszcze przed Trade Deadline poszukają ruchu, który pozwoli im ograniczyć wydatki.

Patrząc na listę płac, łatwo dojść do wniosku, iż najpoważniejszym kandydatem do opuszczenia Milwaukee jest zarabiający 9,4 mln dol. Pat Connaughton. Obwodowy Bucks rozgrywa słaby sezon ze skutecznością na poziomie zaledwie 28,8% za trzy, a od dłuższego czasu ma choćby problem z przebiciem się do rotacji trenera Doca Riversa. Warto jednak odnotować fakt, iż w grę nie wchodzi zwolnienie: zarząd Bucks musi znaleźć zespół z miejscem w salary cap, który będzie chętny na przyjęcie umowy Connaughtona.

Tegoroczne trade deadline przypada na dzień 6 lutego – tylko do tego terminu drużyny NBA mogą przeprowadzać transfery w trakcie bieżącego sezonu.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Idź do oryginalnego materiału