Takie momenty zawsze budzą uśmiech na twarzy. Jeden z fanów New York Knicks trafił podczas ostatniego meczu rzut z połowy parkietu i wygrał samochód! Zrobił to w spektakularnym stylu. Dodatkową nagrodą była możliwość wspólnego świętowania ze znanym aktorem, który od lat kibicuje Knicks i zasiada w pierwszych rzędach Madison Square Garden.
Całe Madison Square Garden wybuchło z euforii, gdy rzut jednego z kibiców wpadł do kosza. New York Knicks przegrywali z Minnesota Timberwolves 81:78 po trzech kwartach. Przed rozpoczęciem czwartej kwarty personel hali wybrał fana o imieniu Castello do udziału w konkursie rzutów, w którym nagrodą była Kia Telluride X-Line z 2025 roku. Castello bez problemu przeszedł pierwszą część konkursu, co dało mu szansę na oddanie jednego rzutu z połowy parkietu, by wygrać samochód. Przymierzył idealnie.
Castello padł na kolana w euforii. Piłka przecięła siatkę i rzuciła się na niego cała masa pracowników areny. Gdy w końcu wstał, Castello otrzymał także uścisk od znanego fana Knicks, Bena Stillera, który przypadkiem siedział na miejscu przy samej linii parkietu. Bez względu na to, jak sezon się dla NYK skończy, dla Castello będzie wyjątkowy. Ekscytacja w Madison Square Garden stopniowo opadała, gdy New York Knicks nie potrafili stworzyć przeciwko Minnesocie Timberwolves przewagi.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET