LeBron James nie zagra z powodu kontuzji pachwiny jeszcze przynajmniej przez tydzień – przekazał dziennikarz ESPN Shams Charania. Uraz sprawia, iż lider Los Angeles Lakers nie wystąpił na parkiecie NBA od 9 marca i meczu z Boston Celtics. W tym czasie drużyna wpadła w wyraźny kryzys i po serii wygranych, aktualnie z reguły przegrywa. A już za miesiąc ruszają play-offy.
Po przyjściu i debiucie Luki Doncicia wszystko układało się dla Los Angeles Lakers znakomicie. Po serii wygranych zespół znalazł się choćby na 2. miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej, a sama kooperacja Słoweńca z LeBronem Jamesem wyglądała coraz lepiej. To jednak gwałtownie zatrzymało się 9 marca w trakcie przegranego meczu z Boston Celtics. W czwartej kwarcie tego spotkania James doznał kontuzji pachwiny, przez którą nie był w stanie dokończyć meczu.
Tuż po spotkaniu James w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, iż nie stało się mu nic poważnego i na parkiet powinien wrócić w miarę szybko. Z podobnym urazem mierzył się już w przeszłości. – Byłem już w tym miejscu i wiem, z jakim rodzajem kontuzji się mierzę – mówił gwiazdor Lakers, cytowany przez ESPN.
Początkowo Shams Charania informował, iż James ze względu na kontuzje będzie musiał pauzować od jednego do dwóch tygodni. Teraz wszystko wskazuje na to, iż w grę wchodzi ten mniej optymistyczny scenariusz. O tym, iż James opuści kolejny tydzień poinformował Charania w programie „The Pat McAfee Show”.
Bez Jamesa w składzie Lakers przegrali trzy kolejne spotkania – z Brooklyn Nets, Milwaukee Bucks i Denver Nuggets. Wszystkie miały miejsce na wyjeździe, a zespół z Kalifornii spadł na 5. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej i dość gwałtownie znalazł się w sytuacji, w której może niedługo wylecieć z play-offów. W tym sezonie James osiąga średnio 25 punktów, 8,5 asysty i 8,2 zbiórki, trafiając 51,7 proc. rzutów z gry.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!