Złe wieści dla kibiców Memphis Grizzlies. Ja Morant nabawił się kolejnego urazu, który będzie go kosztował co najmniej kilka meczów swojego zespołu. Lider składu ekipy z Tennessee od początku sezonu mierzy się z drobnymi problemami, które utrudniają mu złapanie optymalnego rytmu.
Pomimo wszelkich przeciwności losu, z jakimi musi się mierzyć zespół prowadzony przez trenera Taylora Jenkinsa, Memphis Grizzlies z bilansem 22 zwycięstw i 11 porażek są drugim zespołem Zachodniej Konferencji. Ja Morantowi udało się rozegrać dotąd 20 meczów i notował na swoje konto średnio 21,2 punktu, 7,9 asyst i 4,4 zbiórki trafiając 45,4% z gry oraz 32,3% za trzy.
Wiele wskazuje na to, iż kolejne problemy zdrowotne pozbawią Moranta walki o nagrody indywidualne, gdyż konieczne jest rozegranie minimum 65 meczów. Według ostatnich informacji przedstawionych przez sztab medyczny, Morant opuści kilka spotkań z powodu kontuzji barku. Według komunikatu prasowego zespołu – u Moranta zdiagnozowano skręcenie stawu barkowo-obojczykowego i kolejne informacje na temat stanu jego zdrowia zostaną przedstawione za tydzień.
Kontuzji koszykarz nabawił się w piątkowym meczu z New Orleans Pelicans. Warto zaznaczyć, iż Morant w styczniu przeszedł poważną operację tego samego barku. Dlatego zespół będzie w przypadku zawodnika stawiał bardzo ostrożne kroki, by tylko nie doprowadzić do pogorszenia urazu. Morant opuścił osiem meczów w listopadzie tego roku z powodu podwichnięcia stawu biodrowego.
W zeszłym sezonie wystąpił w zaledwie dziewięciu meczach, głównie z powodu zawieszenia przez ligę, a później kontuzji barku. Z kontuzją palca walczy także Marcus Smart. Jego pauza potrwa co najmniej kilka tygodni. Pod nieobecność Moranta i Smarta, Scotty Pippen Jr dołączy do Desmonda Bane’a w pierwszej piątce. a Luke Kennard oraz debiutant Cam Spencer będą opcjami z ławki rezerwowych.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET