NBA: Co za błąd! Sędziowie wyrzucili go z boiska, a potem kazali wrócić!

13 godzin temu

Nieczęsto zdarza się, by sędziowie NBA przyznawali się do błędu, ale to, co miało miejsce minionej nocy, graniczy wręcz ze świątecznym cudem. Sędziowie wyrzucili Andre Drummonda z parkietu za faul na Victorze Wembanyamie, ale po chwili przywrócili go do gry. Czy to pierwsza tego typu decyzja?

Cała sytuacja miała miejsce w czwartej minucie drugiej kwarty, czyli przed wybuchem gniewu Joela Embiida, o którym więcej pisaliśmy tutaj. Andre Drummond zastępował odpoczywającą gwiazdę Philadelphia 76ers i to on w tym czasie odpowiadał za powstrzymywanie Victora Wembanyamy.

Środkowy Szóstek nie mógł w pełni zatrzymać swojego rywala, co momentami doprowadzało do frustracji. Drummond dał upust emocjom i popchnął gracza San Antonio Spurs, za co został ukarany pierwszym przewinieniem technicznym.

Nie upłynęła ani jedna sekunda gry, a Wemby ponownie runął na parkiet. Po tym, jak rzut osobisty wykorzystał Chris Paul, Ostrogi wznawiały grę zza linii końcowej. Francuz próbował zgubić obrońcę i wypracować sobie czystą pozycję. Kiedy poczuł jednak dotyk Drummonda, to niemal momentalni padł na deski.

Pierwszą reakcją arbitrów był drugi faul techniczny, który oznaczał wyrzucenie środkowego Sixers z parkietu. Drummond wdał się w dyskusję z sędzią, ale ostatecznie zaakceptował decyzję i udał się do szatni. Wtedy jednak miało miejsce wyjątkowe wydarzenie.

Sędziowie zdecydowali się przyjrzeć całej akcji i zobaczyć, czy rzeczywiście podjęli prawidłową decyzję. Na nagraniu wideo zobaczyli jednak, iż przy drugiej sytuacji Wembanyama dołożył sporo od siebie, a Drummond zupełnie nie zasługiwał na faul techniczny. Zespół arbitrów cofnął zatem swoją decyzję i przywołał 31-latka z powrotem do gry.

Kamery uchwyciły wracającego na parkiet Drummonda, który najwyraźniej pożegnał się już ze spotkaniem i zdjął swoją koszulkę. Niestety, mecz środkowego Philly i tak nie potrwał długo. Chwilę później po raz kolejny opuścił on mecz z kontuzją i nie wrócił już tej nocy do rywalizacji. Jego Sixers pokonali ostatecznie Spurs 111:106.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Idź do oryginalnego materiału