Natalia Kaczmarek w finale, dramat Anny Kiełbasińskiej. Koniec marzeń, rozpacz

olimpiada.interia.pl 2 miesięcy temu

To miał być wielki pojedynek reprezentantek Polski, w tym tej z najlepszym czasem w historii, Natalii Kazmarek, ale i wracającej do rywalizacji Anny Kiełbasińskiej. Pojedynku nie było, Kiełbasińska, mistrzyni olimpijska w sztafecie z Tokio, starała się walczyć, ale po 300 metrach przegrała jednak z bólem. To prawdopodobnie dla niej koniec kariery, a na pewno - koniec marzeń o igrzyskach w Paryżu. Kaczmarek zaś ze spokojem wygrała.


Idź do oryginalnego materiału