Nareszcie! Przełomowe wieści ws. Milika. 561 dni i koniec koszmaru

2 godzin temu
Wspaniałe wieści! Arkadiusz Milik wrócił do pełni zdrowia, wrócił do treningów z drużyną, a teraz wraca do składu meczowego na hitowe spotkanie Serie A. Trener Juventusu, Luciano Spalletti ogłosił, iż 31-latek został powołany na sobotni mecz z AS Romą. Półtoraroczna przerwa od gry może dobiec końca. Są to dobre wiadomości dla Jana Urbana, który może narzekać na niewielki wybór wśród napastników.
Od poprzedniego występu Arkadiusza Milika w sobotę minie dokładnie 561 dni. Reprezentant Polski doznał urazu już w piątej minucie meczu towarzyskiego z Ukrainą, rozegranego w ramach przygotowań do Euro 2024. Uszkodzeniu uległa łąkotka, przez co Polak stracił pewne miejsce w składzie kadry Michała Probierza.

REKLAMA







Zobacz wideo Kosecki znalazł winnego swojego wstydliwego wypadku: Coś czuję, iż to ty mi te spodenki poluźniłeś



Wszystko wskazywało jednak na znacznie krótszą przerwę. Okazało się jednak, iż sprawa powrotu na boisko była bardziej skomplikowana. Milik zaczął odczuwać ból w łydce, który uniemożliwiał choćby trucht. Nie wypalił plan wprowadzenia Polaka do gry podczas Klubowych Mistrzostw Świata. Mijały dni, tygodnie, miesiące... ale w końcu nastąpił długo oczekiwany przełom.


Arkadiusz Milik w składzie po półtora roku
W niedzielę informowaliśmy, iż Arkadiusz Milik wrócił do regularnych treningów z drużyną. Teraz w tej sprawie kolejne pozytywne wieści przekazał trener Juventusu, Luciano Spalletti. Ogłosił je podczas konferencji prasowej przed hitem 16. kolejki Serie A. W sobotę 20 grudnia Stara Dama zmierzy się na własnym boisku z Romą.
Zobacz też: Kompromitacja Legii na briefingu Papszuna. Gorzej się nie dało
Spalletti rozpoczął konferencję od długo wyczekiwanych słów na temat reprezentanta Polski. "Milik? Jest powołany na jutrzejsze spotkanie. Kiedy się o tym dowiedział, cieszył się jak dziecko. W końcu będzie miał okazję powrotu do gry, którą od zawsze kochał. Jest piłkarzem, który ma bardzo ważne cechy, bardzo nam się przyda" - stwierdził włoski szkoleniowiec.



Arkadiusz Milik wraca ku uciesze Jana Urbana
Nie ma się jednak co spodziewać występu Polaka od pierwszej minuty. Po tak długiej przerwie 31-latek prawdopodobnie będzie spokojnie wprowadzany do gry, jednak sam fakt pojawienia się w składzie meczowym napawa optymizmem. Powrót Milika to świetna wiadomość dla Jana Urbana. Selekcjoner reprezentacji Polski w trakcie swojej kadencji powoływał jedynie czterech napastników - Adama Buksę, Roberta Lewandowskiego, Krzysztofa Piątka oraz Karola Świderskiego.


Do końca roku Juventus rozegra jeszcze dwa spotkania. Poza sobotnim starciem z Romą, w przyszłym tygodniu Starą Damę czekać będzie wyjazd do Pizy. Podopieczni Luciano Spalettiego zajmują w tej chwili piąte miejsce w Serie A, tracąc do prowadzącego Interu siedem punktów.
Idź do oryginalnego materiału