GP Singapuru może być kolejnym krokiem milowym Maxa Verstappena do obrony tytułu mistrzowskiego. Do zniwelowania jest rekordowa różnica.
Choć eksperci dość nisko oceniają szanse Maxa Verstappena na piąte mistrzostwo świata F1 z rzędu, to wiemy, iż o ile ktoś ma odrobić tak dużą stratę to może to zrobić jedynie Holender.
Dobra forma Red Bulla w ostatnich rundach pozwala liczyć na to, iż Max włączy się do walki o tytuł z kierowcami McLarena, ale stoi przed nim bardzo trudne zadanie.
Do Oscara Piastri Max Verstappen traci w klasyfikacji generalnej kierowców F1 w tej chwili 69 punktów, a do Lando Norrisa 44. W pewnym momencie tego sezonu Holender tracił już jednak choćby 104 punkty. o ile udałoby mu się zostać mistrzem świata mimo tak ogromnej straty, byłby to nowy rekord liczby odrobionych punktów straty.
Dotychczasowy również należy do Maxa. Kierowca Red Bulla był w stanie zniwelować przewagę 46 punktów 3 lata temu:
46 punktów: Max Verstappen tracił po 3 rundach sezonu (19 do końca) 2022 do Charlesa Leclercka
44 punkty: Sebastian Vettel tracił po 10 rundach sezonu (10 do końca) 2012 do Fernando Alonso
31 punktów: Sebastian Vettel tracił po 13 rundach sezonu (6 do końca) 2010 do Lewisa Hamiltona
29 punktów: Lewis Hamilton tracił po 8 rundach sezonu (11 do końca) 2014 do Nico Rosberga
25 punktów: Lewis Hamilton tracił po 7 rundach sezonu (14 do końca) 2017 do Sebastiana Vettela
Do końca sezonu 2025 pozostaje 7 rund w tym 3 ze Sprintem. Wygrywając wszystko co się da, można zgarnąć 178 punktów. o ile Max Verstappen dojeżdżałby zawsze pierwszy, miałby pewne 52 punkty odrobione. Pozostaje jeszcze 18, które Oscar Piastri musiałby gdzieś zgubić. Łatwo nie będzie Maxowi, a wiele odpowiedzi da nam już GP Singapuru.
Harmonogram GP Singapuru zobaczycie tutaj.