Szymon Marciniak był wczoraj jednym z głównych bohaterów akcji, o której sporo mówiło się przy okazji rewanżowych batalii w fazie play-off w Lidze Mistrzów. W 51. minucie polski sędzia wyrzucił z boiska Theo Hernandeza, który obejrzał drugą żółtą kartę za próbę wymuszenia rzutu karnego. O sprawie głośne jest dziś we włoskich mediach, które donoszą, iż Francuz został ukarany nie tylko przez naszego arbitra, bo za swoje zachowanie nie uniknie także odpowiedzialności ze strony klubu.