Mirra Andriejewa ma dopiero 18 lat, ale już cztery wygrane turnieje rangi WTA oraz bardzo dobre występy w turniejach wielkoszlemowych (na przykład półfinał Roland Garros w 2024 roku) na koncie. Trudno kłócić się z tym, iż Rosjanka jest w tej chwili najzdolniejszą nastoletnią tenisistką w tourze. A pierwsze miesiące tego sezonu zwiastowały, iż niedługo może wręcz rozdawać karty na światowych kortach.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny ostro o reprezentacji U-21: Oni pokazali zupełnie inną dyscyplinę sportu!
Mirra Andriejewa w Bad Homburg. Zacięty mecz Rosjanki
Andriejewa ostatnio przeżywa jednak kryzys, o którym najwięcej mówiło się po czerwcowej porażce 18-latki z Magdaleną Fręch. Rosjanka wtedy nie tylko okazała się gorsza sportowo, ale również nie wytrzymywała psychicznych trudów spotkania, bo w pewnym momencie uderzyła piłką w trybuny. W każdym razie, po niepowodzeniu w Berlinie, tenisistka przeniosła się do innego niemieckiego miasta. Jej rywalką w Bad Homburg była Clara Tauson.
ZOBACZ TEŻ: Andriejewa wraca do meczu z Fręch. "Zapamiętam to sobie"
Dunka to 24. rakieta świata, więc jak najbardziej mogła sprawić problemy Rosjance, ale choćby ona sama pewnie nie spodziewała się tak łatwej przeprawy w pierwszym secie środowego pojedynku. Przez całą jego długość nie musiała bronić żadnego breakpointa. Do wygrania partii wystarczyło jej jedno przełamanie - które wywalczyła po tym, jak przy stanie 3:2 mocniej przycisnęła serwującą Rosjankę.
W tamtym momencie wiele wskazywało na to, iż Andriejewa dozna kolejnej rozczarowującej porażki. Ale im dłużej trwał dzisiejszy mecz, tym lepiej prezentowała się na korcie. W drugim secie nieźle returnowała, była też znacznie suteczniejsza przy swoim serwisie. I po czterdziestu minutach doprowadziła do wyrównania wyniku spotkania. A w decydującej o losach zwycięstwa partii tak naprawdę nie musiała już robić wiele. Bo Tauson zaczęła popełniać błąd za błędem. Zresztą choćby kiedy tenisistki toczyły dłuższą wymianę, to i tak zgarniała ją 18-latka. Tym samym Andriejewa decydującego seta wygrała już bez większych problemów - 6:1.
Alarm okazał się fałszywy. Rosyjska tenisistka ograła Clarę Tauson i awansowała do ćwierćfinału turnieju w Bad Homburg. Jej kolejną rywalką będzie Czeszka Linda Noskova.
Mirra Andriejewa - Clara Tauson 3:6, 6:3, 6:1