Uśmiechnięci od ucha do ucha Wielką Krokiew w piątkowy wieczór opuścili polscy kibice. „Biało-Czerwoni” może i nie zachwycili w kwalifikacjach, ale zrobili swoją robotę, w pełnym składzie kwalifikując się do niedzielnego konkursu. Po raz kolejny najbardziej zaimponował Paweł Wąsek, który udowodnił, iż w okresie 2024/25 należy do szerokiej światowej czołówki. Na jego próbę nie wpłynęło choćby obniżenie rozbiegu tuż przed skokiem.