W chłodny, deszczowy niedzielny poranek (13 kwietnia) w belgijskim Leuven odbyły się pierwsze w historii Mistrzostwa Europy w Biegach Ulicznych na 10 km. Poza konkurencją byli Włoszka Nadia Battocletti i Francuz Yann Schrub, którzy wywalczyli złote medale. Polacy zajęli odległe miejsca. Najszybsza Elżbieta Glinka była 32., a Adam Nowicki 27.
Battocletti królową Europy
Włoszka Nadia Battocletti potwierdziła swoją dominację w Europie. Wygrała bieg kobiet na 10 km i ustanowiła przy tym nowy rekord Włoch – 31:10. W niecały rok wywalczyła czwarte złoto – po dublecie na 5000 m i 10 000 m podczas Mistrzostw Europy w Rzymie oraz triumfie w biegach przełajowych w Antalyi.
— To najlepszy (spóźniony) prezent urodzinowy, jaki mogłam sobie wymarzyć – powiedziała 25-letnia Nadia Battocletti, która dzień wcześniej obchodziła urodziny. – Usłyszałam krzyk trenera przy 7. kilometrze: 'Musisz ruszyć!’ – i ruszyłam. Rywalki nie były w stanie utrzymać tempa – dodała.
fot. European Athletics
Początek biegu był wyrównany. Obok siebie biegły liderka europejskich tabel Klara Lukan ze Słowenii i Battocletti. Z czasem dołączyła do nich Sofiia Yaremchuk, a później także Sarah Lahti. Jednak od 7. kilometra Włoszka rozpoczęła samotny atak, którego żadna z rywalek nie była w stanie powstrzymać.
Zaskoczeniem dnia była forma Niemki Evy Dieterich, która długo biegła w cieniu czołówki, by ostatecznie sięgnąć po srebro (31:25). Rekord życiowy pobiła o 23 sekundy. Lukan zdołała wywalczyć brąz (31:36), wyprzedziła o zaledwie cztery sekundy Portugalkę Marianę Mechado.
Złoty medal indywidualny to nie wszystko. Battocletti wraz z Yaremchuk (7. miejsce) i Valentiną Gemetto (9. miejsce) zapewniła Włochom także zwycięstwo drużynowe z łącznym czasem 1:34:33. Drugie miejsce drużynowo zajęły Niemki, a trzecie – Francuzki.
Yann Schrub mistrzem taktyki i szybkości
W rywalizacji mężczyzn najlepszy okazał się Francuz Yann Schrub, który po taktycznie rozegranym biegu wyprzedził rywali na ostatnim kilometrze i z czasem 27:37 ustanowił nowy rekord życiowy.
To drugie złoto Schruba w karierze seniorskiej, wcześniej triumfował w przełajach w Brukseli w 2023 roku.
— To był mój dzień. Mam dwa złote medale i jestem naprawdę szczęśliwy – powiedział po biegu. – Etienne i Isaac nadawali tempo, ale to była gra. Chciałem po prostu wygrać, nie myślałem o czasie – podkreślił.
fot. European Athletics
Srebrny medal zdobył jego rodak Etienne Daguinos (27:46), a brąz wywalczył reprezentant gospodarzy Belg Isaac Kimeli (27:58).
Z rywalizacji wycofał się aktualny mistrz Europy na 10 000 m, Dominic Lobalu ze Szwajcarii – zszedł z trasy na ósmym kilometrze.
Francja zdominowała klasyfikację drużynową z czasem 1:23:28. Do Schruba i Daguinosa dołączył Fabien Palcau (4. miejsce).
Srebrny medal trafił do Hiszpanii (1:24:55), a brąz do Belgii (1:25:22), której przewodził brązowy medalista Kimeli. Tuż za podium uplasowali się Brytyjczycy.
Polacy daleko
Jak chodzi o Polaków, to dzisiaj zajęli odległe miejsca. Jedyny w stawce mężczyzn Adam Nowicki przybiegł do mety z czasem 28:59 i uplasował się na 27. pozycji.
– Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności dzisiejszej rywalizacji jestem zadowolony z osiągniętego rezultatu. To była trudna techniczna trasa, sporo bruku, wiele podbiegów, zbiegów z ostrymi zakrętami, na dodatek było mokro, ponieważ podczas rywalizacji kropił deszcz który sprawiał, iż było ślisko – napisał Adam Nowicki w mediach społecznościowych. – Pierwsze 5 km bez „miękkiej gry” poniżej 14:10 z ekipą. Jak zawsze z Orzełkiem na piersi „szedłem” w trupa do samej mety – relacjonował.
fot. Łukasz Szeląg/PZLA
W kategorii kobiet najszybsza z Polek była Elżbieta Glinka. Warszawianka łącząca na co dzień treningi z pracą zawodową na etacie, finiszowała z wynikiem 32:57. Została sklasyfikowana na 32. pozycji.
Alicja Konieczek była 40. (33:16), Monika Olejarz 57. (33:49), Izabela Paszkiewicz 59. (33:57), a Julia Koralewska 69. (34:30).
Źródło: European Athletics, red
fot. w nagłówku European Athletics