51 minut - tyle rozegrał Karol Świderski podczas wrześniowego zgrupowania reprezentacji Polski w meczach z Holandią (1:1) i Finlandią (3:1). Szczególnie przeciwko Holendrom zaliczył udaną zmianę, gdy kilka razy umiejętnie utrzymał się przy piłce i pomógł wywalczyć Biało-Czerwonym remis w Rotterdamie.
REKLAMA
Zobacz wideo Telenowela z transferem Puchacza. Żelazny: On chce się bawić w bycie influencerem
Karol Świderski z pierwszymi golami dla Panathinaikosu w nowym sezonie
W niedzielne popołudnie polski napastnik wyszedł w pierwszym składzie Panathinaikosu przy okazji wyjazdowego spotkania z Kifisia. Gospodarze już w siódmej minucie wyszli na prowadzenie po trafieniu Andrewsa Tetteha, ale już osiem minut później Panathinaikos otrzymał rzut karny. Do piłki podszedł Karol Świderski, całkowicie zmylił bramkarza i zdobył bramkę wyrównującą. To był jego pierwszy gol w tym sezonie w barwach klubu z Aten.
Zobacz też: Kapitalny mecz Zalewskiego. Gol i asysta! Po raz pierwszy w nowym klubie
To nie był jednak koniec strzelania Świderskiego w tym spotkaniu. Do przerwy było 1:1, ale tuż na początku drugiej połowy, w 53. minucie reprezentant Polski drugi raz wpisał się na listę strzelców i dał swojej drużynie prowadzenie. A jak doszło do tego gola? Giorgos Kyriakopoulos dośrodkował, bramkarz gospodarzy Moises Ramirez wypluł futbolówkę, do tej dopadł Karol Świderski i wpakował ją do pustej bramki.
Jednakże polski napastnik nie miał jednak okazji, żeby poszukać hat-tricka, bo w 67. minucie został zmieniony przez Cyriela Dessersa. Mecz Kifisia - Panathinaikos zakończył się wynikiem 3:2. Gospodarze wyrównali w 79. minucie, a gola na wagę trzech punktów zdobyli w czwartej minucie doliczonego czasy gry.
Karol Świderski jest piłkarzem Panathinaikosu od stycznia 2025 roku, gdy trafił do klubu z Aten za niespełna dwa miliony euro z Charlotte FC. Przez ten czas wystąpił w 24 spotkaniach, w których zdobył sześć bramek i zanotował trzy asysty.