Na Anglików wylało się wiadro pomyj. Koszmar. "Śmiałbym się do łez"

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Toby Melville


Reprezentacja Anglii nie udźwignęła roli faworyta meczu z Grecją i sensacyjnie przegrała 1:2. Wynik to jedno, a bardzo słaba gra drużyny prowadzonej przez Lee Carsleya to drugie. W mediach społecznościowych na zespół oraz tymczasowego selekcjonera spadła fala krytyki. A we wpisach wielu ekspertów oraz kibiców niespodziewanie przewija się jedna postać. "Wiedział, co robi" - czytamy. O kim to słowa?
Reprezentacja Anglii fatalnie spisała się w spotkaniu dywizji B Ligi Narodów z Grecją i po dwóch golach Vangelisa Pavlidisa (drugi padł w 94. minucie) sensacyjne przegrała 1:2 na Wembley. Jakby tego było mało, trzy trafienia rywali nie zostały uznane z powodu spalonych, a interwencją meczu popisał się Levi Colwill, efektownie wybijając piłkę z linii bramkowej. Nic dziwnego, iż nastroje na Wyspach są ponure.

REKLAMA







Zobacz wideo Lewandowski znów błyszczy! Szaleństwo przed meczem Polska - Portugalia



Anglia zawiedziona po sensacyjnej porażce z Grecją. Te komentarze nie pozostawiają złudzeń
Anglicy niemal dokładnie trzy miesiące temu (15 lipca) grali w finale Euro 2024 z Hiszpanią (1:2). Po zakończeniu turnieju ich kadrę opuścił selekcjoner Gareth Southgate, którego tymczasowym zastępcą został Lee Carsley. Na pierwszym zgrupowaniu pod jego wodzą drużyna rozprawiła się z Irlandią (2:0) i Finlandią (2:0), ale czwartkowa porażka podważyła zaufanie do 50-latka.


W serwisie X pojawiło się wiele krytycznych komentarzy ze strony dziennikarzy i kibiców. Dość niespodziewanie komplementowany był też Southgate, który odchodził z łatką zachowawczego trenera niebędącego w stanie wycisnąć maksimum potencjału z gwiazdorskiego składu.
"Zaczynam myśleć, iż trener, który doprowadził tę drużynę do finału Euro, mógł nie wykonać tragicznej roboty" - napisał dziennikarz Lars Sivertsen. "Gdybym był Southgatem, siedziałbym w domu i śmiał się do łez", "dziwnie, może Southgate ciągle pokonujący drużyny gorsze od nas wykonywał całkiem imponującą pracę? Kto by pomyślał?" - czytamy.
Anglicy zaczęli doceniać Garetha Southgate'a. "Nie był problemem"
"Pobudka dla wszystkich, którym wydawało się, iż gdy Gareth Southgate odejdzie, Anglia automatycznie wygra kolejne mistrzostwa świata i Europy. Może Southgate nie był problemem" - ocenił Oliver Holt z "Daily Mail". Krytykowane były także decyzja Carsleya o posłaniu do gry zbyt ofensywnej jedenastki, w której brakowało balansu.



"Wszyscy kanapowi trenerzy krzyczeli na Southgate'a za to, iż nie wybierał takiego składu. Wszystkie atakujące supergwiazdy jednocześnie na boisku. Wyglądało to fatalnie: nieustrukturyzowanie, niezrównoważenie. Southgate wiedział, co robi" - podsumowano.
Pewnym pocieszeniem dla reprezentacji Anglii jest to, iż gwałtownie będzie mogła zmazać plamę po porażce. W niedzielę 13 października drużynę Lee Carsleya czeka wyjazdowa potyczka z Finlandią.
Idź do oryginalnego materiału