MSWiA do Mateckiego: przeproś za fake news o migrantach

4 godzin temu

Poseł PiS Dariusz Matecki opublikował w sobotę na platformie X zdjęcie osób siedzących przy Dworcu PKS w Szczecinie, sugerując, iż to efekt "masowej migracji". Policja gwałtownie wyjaśniła, iż były to osoby z polskimi dokumentami. Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński oskarżył polityka o rozpowszechnianie fake newsów i wezwał go do przeprosin. To kolejny przypadek dezinformacji dotyczącej migrantów w Polsce.

Matecki zamieścił w sobotę niewyraźne zdjęcie ludzi odpoczywających na trawie obok szczecińskiego dworca z komentarzem: "Pod dworcem PKS w Szczecinie powstała wioska inżynierów. Godz. 5:40, 26 lipca 2025". Wpis opatrzył hasztagiem "masowa migracja".

Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie natychmiast zareagowała na publikację posła. Funkcjonariusze poinformowali, iż osoby znajdujące się we wskazanym miejscu i czasie zostały wylegitymowane i okazały się obywatelami Polski.

Rzecznik MSWiA odpowiada Mateckiemu

W niedzielę do sprawy odniósł się rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jacek Dobrzyński. Polityk oskarżył Mateckiego o celowe rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.

"To perfidne kłamstwo sugerowane przez pana, iż jest to jakaś »masowa migracja«, tam odpoczywali rdzenni Polacy z dziada pradziada" - napisał Dobrzyński. Podkreślił, iż mimo szybkiego wyjaśnienia sprawy przez policję, "kumple" posła przez cały czas rozpowszechniają te nieprawdziwe informacje.

Wezwanie do przeprosin i weryfikacji

Rzecznik MSWiA wezwał Mateckiego do usunięcia wpisu i przeproszenia Polaków. "Zamiast wylewać kolejny hejt i szczuć tym razem na rodaków, warto teraz wpis usunąć, Polaków przeprosić, a w przyszłości takie fake newsy wcześniej weryfikować w polskiej policji" - zaapelował Dobrzyński.

Przypomniał również inne przypadki dezinformacji związanej z obcokrajowcami. W Gorzowie politycy PiS wzięli za imigrantów artystów z Senegalu, którzy zwiedzali miasto, co wywołało falę hejtu.

Przykłady wcześniejszych incydentów

Podobna sytuacja miała miejsce w Zamościu, gdzie zagraniczni artyści wracający na nocleg spotkali się z wulgarnymi komentarzami. Straż miejska odbierała zgłoszenia od "zmanipulowanych ludzi", którzy domagali się interwencji wobec rzekomych imigrantów na rynku.

Dobrzyński zwrócił uwagę na paradoks tej sytuacji. "Mam nieodparte wrażenie, iż ci, co zgodnie z rosyjską doktryną tak podle szczują na obcokrajowców, sami później najgłośniej lamentują, dziwiąc się, iż zagraniczni turyści nie chcą przyjeżdżać na wypoczynek do Polski" - podkreślił rzecznik MSWiA.

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału