MotoGP czy Polacy? Weekend bez F1 nie musi być nudny

speedwaynews.pl 2 dni temu

Dwa kółka z jednym faworytem

Tak można powiedzieć o nadchodzącym weekendzie zarówno w MotoGP, jak i World Superbike. W tej pierwszej serii czeka nas GP Ameryk ma Circuit of The Americas. Tam Marc Marquez wraz z bratem Alexem zmierzą się przeciwko reszcie świata w sprincie oraz wyścigu Grand Prix. Oczywiście nie można jednozna skreślać pozostałych zawodników. Jednakże ich forma w GP Tajlandii oraz Argentyny dała nam wiele do zrealizowania w kwestii układu stawki. Być może podniesie się Francesco Bagnaia, ale biorąc pod uwagę historię jego wyników na tym obiekcie to sprawa może być trudna.

Większe szanse może mieć obóz Hondy, a dokładniej Johann Zarco z ekipy LCR. To w końcu dzięki niej Alex Rins zdobył w tej chwili ostatnie zwycięstwo dla tej marki dwa lata temu. Od tamtej pory próżno było szukać Hondy na podium. CoTA może być areną dalszych postępów projektu RC213V. Raczej w dalszej części stawki powinna znajdować się Yamaha czy KTM, w barwach którego startuje Maverick Vinales, który wygrał tu rok temu na Aprilii.

Sprint oraz wyścig o GP Ameryk wystartują odpowiednio w sobotę i niedzielę po godzinie 21:00 czasu polskiego. Śledzić je można będzie za pośrednictwem transmisji na sportowych kanałach Polsatu oraz na stronie Polsatu Sport.

Fot. Michelin Motorsport

Dominacja Ducati zapowiada się także w World Superbike. Po miesiącu przerwy cykl wraca do akcji na torze Portimao w Algarve. Tam czekają nas standardowo dwa wyścigi dłuższe oraz sprint, do których faworytem jest Nicolo Bulega. Włoch rok temu w debiucie był bliski wywalczenia mistrzostwa świata w debiucie. Teraz natomiast udało mu się doskonale rozpocząć sezon od kompletu zwycięstw w Australii.

Pierwszy i drugi wyścig WSbk wystartuje o 15:00 czasu polskiego odpowiednio w sobotę I niedzielę. Natomiast przed drugim startem odbędzie się jeszcze sprint, który ruszy o 12:00. Całość można śledzić w Eurosporcie, a także na platformie streamingowej Max.

Polscy juniorzy na drodze do F1 atakują

Oprócz motocykli, na Półwyspie Iberyjskim czeka nas też rywalizacja serii juniorskich. Na hiszpańskim Motorland Aragon ścigać się będą zawodnicy zimowej edycji Eurocup-3 i Hiszpańskiej Formuły 4. I w tej pierwszej zobaczymy jednego Polaka w postaci Macieja Gładysza. Kacper Sztuka nie planował pojawić się w tej serii na finał zimowych mistrzostw, dlatego obecność samego Maćka nie powinna nikogo dziwić. Najważniejsze dla nas jest to, iż 16-letni Polak zajmuje drugą lokatę w klasyfikacji generalnej. Osiemnaście punktów straty do Mattii Colnaghiego jest możliwe do odrobienia przy puli 56 punktów do zdobycia. Jednocześnie Gładysz musi też uważać na 3. Valerio Rinicellę, który traci do niego tylko osiem „oczek”. Co istotne, Włoch pojechał tylko w drugiej rundzie z trzech zaplanowanych i w Aragonii może być groźny.

Pierwszy wyścig wystartuje w sobotę po 17:50 czasu polskiego, a drugi w niedzielę po 14:00. Całość można śledzić na YouTube. Szczegóły opisujemy tutaj.

Fot. Dutch Photo Agency / Maciej Gładysz w akcji

Przyrowski i Dobrzański na nowo zaczynają sezon

Równolegle, bo na tym samym torze, toczyć się będzie inauguracja sezonu Hiszpańskiej F4. Tam ponownie czeka nas stała polska reprezentacja. Głównym polskim akcentem będzie Jan Przyrowski, który wchodzi w drugi sezon startów w tej kategorii. W związku z jego doświadczeniem i tempem względem rywali, znajduje się on w gronie faworytów do mistrzostwa w tym cyklu. Oprócz kierowcy Camposa, Polskę reprezentować będzie także Wiktor Dobrzański. Jego zobaczymy w samochodzie zespołu Technicar, z którym będzie próbował drugi rok z rzędu czynić postępy.

W ten weekend F4 uraczy nas jak zawsze trzema wyścigami, gdzie pierwszy odbędzie się w sobotę, a dwa kolejne w niedzielę. Start sobotniej rywalizacji zaplanowano po godzinie 16:30 czasu polskiego. Natomiast pierwszy niedzielny wyścig ruszy po 11:30. Zaś trzeci wyścig wystartuje po 17:05. Cały weekend z tej serii można śledzić na kanale F4 Spanish Championship w serwisie YouTube. Szczegółowy plan stworzyliśmy dla was tutaj. Na koniec należy tylko dodać, iż w nocy soboty 29 marca na niedzielę 30 marca nastąpi zmiana czasu z zimowego na letni. Oznaczać to będzie przestawienie zegarków o godzinę do przodu.

Idź do oryginalnego materiału