- To najmniej istotna reprezentacja, jaka istnieje. Ci, którzy będą na tyle dobrzy, by grać w kadrze dorosłej, będą grać w dorosłej kadrze. Kadra U-21 nie służy promocji piłkarzy i nigdy nie służyła - ocenia to Piotr Żelazny (Magazyn Kopalnia, ekspert TVP Sport). Jego wypowiedź prezentujemy na poniższym materiale wideo.
REKLAMA
Zobacz wideo
"To nie jest kadra, która tworzy piłkarzy"
- To nie jest kadra, która tworzy piłkarzy - ocenia Żelazny i przypomina, iż najlepszy w tej chwili polski piłkarz, Robert Lewandowski, nie grał w młodzieżówce.
- Przypomnę też, iż jak kadra U-21 Michniewicza awansowała na Euro, to Piotr Zieliński czy Arkadiusz Milik w niej nie byli. Byli wtedy pełnoprawnymi reprezentantami Polski - mówi Żelazny, zaznaczając, iż to tam jest miejsce dla najlepszych.
- Zgadzam się, iż ta kadra nie wychowuje przyszłych reprezentantów, ale dla piłkarza to super przeżycie - opisuje swój bardzo krótki pobyt w U-21 Jakub Kosecki. Były gracz Legii, czy Śląska na swym pierwszym zgrupowaniu młodzieżówki miał pecha. To był prestiżowy, wyjazdowy mecz z Włochami.
- Wyszedłem w pierwszym składzie. Super sprawa. Nie minęło jednak 5 minut, a obrońca tak mi się wpierniczył w nogi, iż zerwałem więzadło piszczelowo - strzałkowe. To był koniec młodzieżówki.
Kilkunastu do kadry seniorskiej
W programie To jest Sport.pl, pokazaliśmy też, jaka liczba piłkarzy grających w kadrach U-21 z poszczególnych ostatnich lat weszła do kadry seniorskiej. Braliśmy pod uwagę tych, co zagrali w pierwszej drużynie co najmniej dwa mecze. Jasne jest, iż czas gra tu na korzyść tych, którzy w U21 byli dawniej, choćby w składzie na ME 2017 czy 2019.
Piłkarze z kadry U21 z co najmniej 2 meczami w kadrze seniorskiejKS
Oczywiście większość z młodych piłkarzy nie była pierwszoplanowymi postaciami seniorskiej kadry, ale wśród nazwisk młodzieżowców z ostatniej dekady można znaleźć choćby: Jana Bednarka, Pawła Dawidowicza, Tomasza Kędziorę, Przemysława Frankowskiego, Krzysztofa Piątka, Sebastiana Szymańskiego czy Karola Świderskiego. Z nich obecna reprezentacja ciągle korzysta.
Jak zaznaczał Żelazny, najważniejszym zadaniem kadry U-21 jest awans na igrzyska olimpijskie, a to jest misja niemal niewykonalna.
- Super, żebyśmy pojechali na igrzyska, ale by tak się stało, trzeba być w półfinale mistrzostw Europy. Pojedziemy na Euro? To dobrze i tyle, ale nasi piłkarze nie grali na igrzyskach od 1992 roku.
- Dla mnie zajawka piłką U-21 bardziej pokazuje naszą tęsknotę za jakimikolwiek sukcesami, pompowanie balonika. Polacy uwielbiają sukcesy, ale w latach 80. była taka posucha w polskim sporcie, iż nagle do roli idoli międzynarodowych awansowali lotnicy od latania precyzyjnego. Byli w czołówce plebiscytu "Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca – wypomina Żelazny. Cały program To jest Sport.pl do zobaczenia poniżej.
Polską kadrę U-21, którą teraz czeka mecz eliminacji z Włochami, ponownie zobaczymy w akcji w listopadzie. To po pokonaniu Szwecji (6:0), Czarnogóry (2:0) Armenii (4:0), Macedonii Płn (3:0), będzie najtrudniejszy przeciwnik i wicelider naszej grupy. Włosi też mają komplet punktów, ale gorszy bilans bramkowy.