Freakfightowy rok 2025 rozpoczął się w sobotę 11 stycznia w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie zorganizowano galę Prime MMA 11, na której walką wieczoru miało być starcie Kasjusza "Don Kasjo" Życinskiego z Marcinem Wrzoskiem. A skoro gala 11 w sobotę 11 stycznia, to i walk na ten wieczór przygotowano aż jedenaście.
REKLAMA
Zobacz wideo Wstrząsające fakty z życia Artura Szpilki. "Nie zapomnę tego"
Jedna z ostatnich walk Jacka Murańskiego. "Mistrz świata nie zdołał powalić 55-letniego aktora"
Jacek Murański to legenda polskich freak fightów, która jednak powoli planuje sportową emeryturę. - o ile wygram z Zadorą, to zawalczę jeszcze w rzymskiej klatce z Tazzym - zapowiadał w rozmowie z Eska.pl przed sobotnią galą Prime MMA 11. "Murański planuje rozpocząć karierę polityczną, chce wystartować w wyborach prezydenckich. Deklaruje, iż ma już sztab i iż zbierze 100 tys. podpisów, niezbędnych do rejestracji komitetu. Pytany o wyrok i pobyt w więzieniu odpowiada: Formalnie jestem niekarany, sąd zdecydował o zatarciu" - dodawał portal Radia Eska.
W sobotni wieczór Murański oraz Krzysztof Ryta walczyli we dwóch przeciwko Dominikowi Zadorze na takich zasadach, iż Ryta miał walczyć przez pierwsze dwa minuty każdej rundy, a Murański zmieniać go na ostatnią minutę. W praktyce wyglądało to tak, iż w trakcie rywalizacji Zadory z Rytą walka przypominała tę sportową, a gdy do gry wchodził nabuzowany Murański zmieniała się w uliczną bitkę.
W trzeciej rundzie choćby Krzysztof Ryta poszedł na całość, ale Zadora świetnie się bronił i walczył znacznie lepiej technicznie od swoich przeciwników. To też sprawiło, iż choć walka trwała pełne trzy rundy, to właśnie Dominik Zadora został wybrany zwycięzcą poprzez jednogłośną decyzję sędziów.
- Cały sztab pracował nad tym, żebym nie dał się sprowokować na konferencjach itp. To buzowało w środku, ale na walkę byłem spokojny. Chciałem podejść taktycznie, bo wiedzieliśmy, jak ta walka będzie wyglądała. To się udało i Murański teraz wygląda jak durszlak. Mam nadzieję, iż będzie patrzył w lustro przez dwa tygodnie i myślał sobie "Zadora, Zadora!" Zesrałeś się w gacie. To jest dzika świnia, śmieć, a nie człowiek - cisnął po Murańskim Dominik Zadora.
- Ma dobry management i pewnie dlatego wygrał - nie mógł się pogodzić z werdyktem Krzysztof Ryta, który zgodził się na kolejną walkę z Zadorą, ale już w K-1. - Półgłówek, podludź i śmieć cieszy się, iż nie udało mu się w trzech rundach znokautować 55-latka. Chciałbym zobaczyć karty punktowe. Czy jak podludź wygrał, to jest tym, kim mnie nazwał? Brawo za logikę neandertalczycy. Niepotrzebnie się zgodziłem na oddzielne punktowanie - grzmiał Murański. - Mistrz świata nie zdołał powalić 55-letniego aktora. Z czego się śmiejecie małpy? Z samych siebie się śmiejecie - krzyczał do kibiców Zadory.
Karta walk Prime Show MMA 11:
Walka wieczoru:
Kasjusz "Don Kasjo" Życiński vs Marcin Wrzosek - boks, klasyczne rękawice
Karta główna:
Arkadiusz Tańcula vs Paweł Jóźwiak - boks, małe rękawice
Jacek Murański & Krzysztof Ryta vs Dominik Zadora - Murański i Ryta zmieniają się w trakcie rundy, boks małe rękawice
Adam Soroko vs Bartosz Szachta - K-1, małe rękawice
Patryk "Robalini" Śliwa & Jaś Kapela vs Daniel "Dags" Szwaba - MMA
Karolina Porzucek & Paulina Porzucek vs Ewa Brodnicka - boks, małe rękawice
Bartosz "Noras" Iwanowski vs Janusz "Janusz ze Złomowiska" Pawłowski - boks, małe rękawice
Magdalena Loskot vs Karolina "Stwoichs" Dziak - MMA
Jarosław "Ninja" Sobonkiewicz vs Patryk "Black Panther" Akinyeye - K-1, małe rękawice
Karta wstępna:
Mateusz "Mavs" Szczypior vs Grzegorz "Hellboy" Głuszcz - boks, małe rękawice
Cezary Oleksiejczuk vs Marcin "Cyborg" Naruszczka - boks, małe rękawice