Johnny Walker doznał ciężkiej kontuzji i musiał wycofać się z udziału w gali UFC 311, która odbędzie się w przyszły weekend.
Johnny Walker miał na gali UFC 311 zmierzyć się z Bogdanem Guskovem. Brazylijczyk nie zawalczy jednak z reprezentantem Uzbekistanu ponieważ nabawił się kontuzji, która wykluczyła go z udziału w tym wielkim wydarzeniu.
Johnny Walker nie miał ostatnio najlepszej passy. Najpierw jego pierwsza walka z Magomedem Ankalaevem została uznana za nieodbytą. Następnie w rewanżu Johnny Walker przegrał z Ankalaevem przez nokaut.
Jakby tego było mało Brazylijczyk został w czerwcu gwałtownie znokautowany przez Volkana Oezdemira. Słabe wyniki przełożyły się na spadek w rankingu UFC i 32 latek zajmuje w tej chwili 10 miejsce pośród półciężkich.
Johnny Walker zamieścił nagranie na instagramie. Zawodnik zwrócił się do kibiców i przekazał im złe informacje.
– Mam złe wieści, musiałem się wycofać z UFC 311 z powodu ciężkiej kontuzji. Także nie zawalczę na gali w przyszłym tygodniu. Jestem zdewastowany, poświęciłem wiele czasu w przygotowania, tygodnie mocnych treningów. Chciałem wrócić i dać wam show jednak nie stanie się to teraz. Życzę Bogdanowi wszystkiego dobrego, mam nadzieję iż uda się znaleźć dla niego rywala na zastępstwo. On pewnie też włożył masę trudu w przygotowania, więc oby zawalczył. Dziękuję bardzo wszystkim, którzy mówią dobre, pozytywne rzeczy na mój temat i wysyłają mi wiadomości.