Mistrz Polski traci prezesa. Nagle ogłosił swoje odejście

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Wyborcza.pl


Jagiellonia Białystok zdołała przełamać kryzys i depcze po piętach Lechowi Poznań w PKO Ekstraklasie, aż tu nagle na mistrza Polski spadł grom z jasnego nieba. Prezes klubu Wojciech Pertkiewicz przekazal informację, iż niedługo jego kadencja w Białymstoku dobiegnie końca. W mediach społecznościowych opublikował pożegnalny wpis.
Wojciech Pertkiewicz został prezesem Jagielloni Białystok w lutym 2022 r. Za jego kadencji białostoczanie utrzymali się, uciekli z dołu tabeli i pierwszy raz w historii zostali mistrzem Polski. W tym roku Jagiellonia zadebiutuje także w fazie zasadniczej europejskich pucharów. W czwartek zmierzy się w Lidze Konferencji, na wyjeździe z FC Kopenhagą.

REKLAMA







Zobacz wideo Kosecki o hejcie: Słowa bolą, ale nie tych mizernych lamusów w Internecie



Prezes Jagiellonii odchodzi ze stanowiska
We wtorek tuż po godzinie 11:00 Wojciech Pertkiewicz zamieścił w mediach społecznościowych komunikat, iż z końcem tego roku odejdzie ze stanowiska prezesa Jagiellonii Białystok. Potwierdził tym samym doniesienia medialne, które pojawiały się od jakiegoś czasu. Wskazuje, iż odchodzi wyłącznie ze względu na sprawy osobiste.
Jednocześnie prezes podziękował klubowi za wsparcie, a także zadeklarował jak największe możliwe zaangażowanie w pracę nad zaplanowanymi projektami, póki jest w klubie.


"Przed nami jeszcze minimum 16 meczów w tym roku. Dla mnie będzie to intensywny last dance…" - przyznał Pertkiewicz na Twitterze.
Poniżej treść oświadczenia prezesa mistrza Polski.



"Wychodząc naprzeciw medialnym doniesieniom, potwierdzam, iż moja misja w Jagiellonii Białystok kończy się 31 grudnia. Powodem tego są wyłącznie sprawy osobiste. Dziękuję całej Radzie Nadzorczej za wyrozumiałość dla tej sytuacji, a szczególnie dziękuję przewodniczącemu Wojciechowi Strzałkowskiemu za rozmowy i wsparcie w tym trudnym dla mnie okresie. Dziękuję za jego determinację i poszukiwanie rozwiązań, by móc dalej współpracować pod herbem Jagiellonii. Było to niezmiernie budujące i jednocześnie wzruszające. Dziękuję za deklarację zawsze otwartych drzwi.


Czas podsumowań i pożegnań jeszcze przyjdzie. Na razie - wszystkie ręce na pokład. Skupiamy się na bieżących wyzwaniach i pracy. Przed drużyną kolejne mecze w Ekstraklasie, Pucharze Polski i Lidze Konferencji. Klub jest stabilny finansowo, a przed nami m.in. praca nad projektem rozbudowy akademii, rozwój programu Jaga Kids i innych oraz praca w każdym obszarze, by stawać się coraz lepszym i być powodem do dumy dla wszystkich białostoczan i mieszkańców całego Podlasia. Do zobaczenia na stadionie i pamiętajmy: Mistrz! Mistrz! Jaga Mistrz!".



W ostatnim czasie mówiło się też o odejściu dyrektora sportowego, Łukasza Masłowskiego, który jest łączony z Rakowem Częstochowa.
Jagiellonia Białystok będzie grała w tym sezonie na trzech frontach. W ekstraklasie jest wiceliderem, traci cztery punkty do Lecha Poznań. W czwartek zaczyna fazę ligową Ligi Konferencji. Pod koniec października rozpocznie grę w Pucharze Polski, jej rywalem w 1/16 finału będzie Chojniczanka Chojnice.
Idź do oryginalnego materiału