Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego wie, jak skutecznie podgrzać atmosferę w środowisku sportowym. Od czasu igrzysk w Paryżu toczył medialną wojnę ze Sławomirem Nitrasem, który wówczas odpowiadał z ramienia rządu za resort sportu. W lipcu 2025 roku Nitrasa na stanowisku zastąpił Rutnicki, wydawało się więc, iż choć do zakopania topora wojennego daleko, to sytuacja na linii Ministerstwo - PKOl została załagodzona. Aż do wywiadu, którego Piesiewicz udzielił Mateuszowi Puce z WP SportoweFakty.
REKLAMA
Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą
Minister odpowiedział prezesowi PKOl. "Najlepszą odpowiedzią będą nasze działania"
Rutnicki w środę gościł w siedzibie Ministerstwa Sportu i Turystyki kadrę polskich kajakarzy górskich, na czele z Klaudią Zwolińską, która na ostatnich mistrzostwach świata wywalczyła aż trzy medale, w tym dwa złote. Po krótkiej ceremonii dekoracyjnej z udziałem kajakarzy, polityk został zapytany o ustawę nad którą pracuje PKOl.
- Nie chcę komentować tej sprawy. Najlepszą odpowiedzią będą nasze działania i wsparcie dla związków sportowych - odparł krótko polityk.
Co dokładnie według Piesiewicza planuje PKOl?
- Jako Polski Komitet Olimpijski pracujemy nad projektem nowej ustawy o sporcie. [...] Uważam, iż polski sport powinien być finansowany poprzez PKOl, a nie ministerstwo. W takim wymiarze, jak jest obecnie, Ministerstwo Sportu jest instytucją zupełnie niepotrzebną i powinno zostać zlikwidowane - powiedział Piesiewicz.
- Mamy świadomość, iż w tej chwili nikt w Sejmie nie potraktuje tego projektu na tyle poważnie, by ustawa mogła przejść cały proces legislacyjny. Mamy jednak swój plan działania i będziemy współpracowali z biurem projektów ustawodawczych przy panu prezydencie. Przedłożymy ją do Sejmu, gdy będą ku temu korzystne okoliczności. Omawiałem ten problem z prezydentem Karolem Nawrockim w pierwszym tygodniu jego urzędowania. To on dał zielone światło, by ruszyć z mocniejszymi pracami nad ustawą. Utworzyliśmy zespół, którego celem jest stworzenie kompletnego dokumentu. Projekt piszą już kancelarie współpracujące z PKOl - przekonywał prezes PKOl.