Stanisław Bieńkowski to człowiek, o którym w żużlowym środowisku w ostatnim czasie mówi się coraz więcej. Chodzi o miliardera, którego fortuna wyceniana jest na kwotę 2,3 miliarda złotych, co plasuje go na 30. miejscu na liście najbogatszych Polaków. To on jako większościowy udziałowiec Falubazu Zielona Góra ma wyprowadzić klub na szczyt i zdetronizować Motor Lublin. Niektórzy mówią, iż może sięgnąć choćby po Bartosza Zmarzlika, jeżeli tylko będzie miał taki kaprys.