Miłe złego początki oglądali kibice na Słonecznej

fakty.bialystok.pl 1 tydzień temu

To było prawdziwie piłkarskie święto w Białymstoku. Na Chorten Arenie kibice mieli bardzo rzadką okazję do obejrzenia futbolu na najwyższym międzynarodowym poziomie: popołudniu zagrały reprezentacje Polski i Włoch do lat 20. Był to mecz rozgrywany w ramach Elite League. Biało-czerwoni prowadzili 2:0, ale dosłownie w samej końcówce meczu wygrana wymknęła im się z rąk: przegrali 2:3. Nie był to może wielki mecz w I połowie, ale kibice mieli powody do zadowolenia, bo Polska prowadziła 1:0 po strzale Jordana Majchrzaka, a Sławomir Abramowicz, golkiper znany widzom z gry w żółto-czerwonych barwach, nie miał wiele do roboty. Po przerwie biało-czerwoni podwyższyli na 2:0 i wydawało się, iż dowiozą wygraną do końca meczu. W końcówce jednak Italia dała popis skuteczności i dobry gry aplikując naszej drużynie 3 gole. Po tej przegranej biało-czerwoni w Turnieju Ośmiu Narodów znajdują się na 7. lokacie. W barwach polskich z Jagiellonii - poza Abramowiczem - pojawił się jeszcze Jan Żuberek, który zastąpił Aleksandra Buksę. Polska U-20 - Włochy U-20 2:3 (1:0). Bramki: Jordan Majchrzak 41, Marcel Krajewski 67 - Alessio Vacca 79, 90+2, Aaron Ciammaglichella 90. Polska: Sławomir Abramowicz - Marcel Krajewski, Jan Ziółkowski, Bartłomiej Smolarczyk, Jakub Okusami, Filip Luberecki - Jordan Majchrzak (57 Dawid Drach

Idź do oryginalnego materiału