„Gwiazdy” po słabym początku sezonu w końcu znaleźli rytm. Byli niepokonani od trzech spotkań i ewidentnie dali sygnał, iż chcą włączyć się do rywalizacji o czołowe pozycje. Ich kolejnym rywalem było Sheffield Tigers, które z kolei zanotowała dwie bolesne porażki i zwycięstwo ze słabą w tym roku ekipą Birmingham Brummies. Wciąż byli oni jednak piekielnie groźni, szczególnie na własnym obiekcie. Chcieli udowodnić, iż te dwie porażki to wypadek przy pracy i wciąż są faworytem SGB Premiership.
Pierwsze biegi zdawały się to potwierdzać, gospodarze ewidentnie byli bardzo zmotywowani do walki. Wygrali trzy biegi w pierwszej serii z czego dwa podwójnie. To pozwoliło im zbudować dziesięciopunktową przewagę i stosunkowo spokojne nastroje przed kolejnymi biegami. Druga seria padła jednak minimalnym łupem gospodarzy, którzy odrobili dwa punkty straty. Wciąż jednak „Tygrysy” miały stosunkowo bezpieczną pozycję.
Ośmiopunktowa przewaga musiała mocno rozkojarzyć gospodarzy, którzy poczuli się zbyt pewnie. W efekcie po 11. biegu musieli poważnie wybudzić się z letargu. Goście odrobili bowiem całą stratę i kontynuowali dobrą passę wygrywając podwójnie w kolejnej gonitwie i wychodząc na prowadzenie. Taki sygnał ostrzegawczy pozytywnie wpłynął na „Tygrysy”, które odpowiedziały w taki sam sposób w biegu 13. doprowadzając do remisu i dając sygnał, iż nie poddadzą się bez walki. Biegi nominowane zapowiadały się więc elektryzująco.
Gospodarze powrócili z dalekiej podróży
W pierwszym padł remis po tym jak Kvěch pokonał parę Flint-Kerr. Wszystko miało się rozstrzygnąć w biegu liderów. Pod taśmą para braci Holderów zmierzyła się z Chrisem Harrisem i Nicolaiem Klindtem. Górą okazała się para gospodarzy, która dowiozła podwójne zwycięstwo i potwierdziła, iż tego dnia lepsze były „Tygrysy”. „Gwiazdy” pomimo ambitnej walki musieli uznać wyższość rywali i ich passa trzech wygranych z rzędu dobiegła końca.
Sheffield Tigers: 47
1. Jack Holder (2*,3,1,3,2*) 11+2
2. Anders Rowe (3,3,1,0,0) 7
3. Josh Pickering (-,-,-,-) 0
4. Lewis Kerr (1,0,3,0,1*) 5+1
5. Chris Holder (2*,2,2,1,2*,3) 12+2
6. Justin Sedgmen (1*,0,0,-) 1+1
7. Leon Flint (2,3,3,0,1,2) 11
Kings Lynn Stars: 43
1. Richard Lawson (D,1,2*,1) 4+1
2. Nicolai Klindt (1,0,3,1*,3,D) 8+1
3. Chris Harris (2,3,2*,2*,1) 10+2
4. Ben Cook (-,-,-,-) 0
5. Niels-Kristian Iversen (0,2,1*,0) 3+1
6. Jan Kvěch (3,1,-,1,2,3,3,3) 16
7. Luke Harrison (0,-,0,2,0) 2
Bieg po biegu:
1. Rowe, Holder, Klindt, Lawson (D) 5:1 (5:1)
2. Kvěch, Flint, Sedgmen, Harrison 3:3 (8:4)
3. Rowe, Harris, Kerr, Klindt 4:2 (12:6)
4. Flint, Holder, Kvěch, Iversen 5:1 (17:7)
5. Klindt, Holder, Lawson, Kerr 2:4 (19:11)
6. Holder, Iversen, Rowe, Harrison 4:2 (23:13)
7. Harris, Holder, Kvěch, Sedgmen 2:4 (25:17)
8. Flint, Harrison, Klindt, Rowe 3:3 (28:20)
9. Kerr, Kvěch, Iversen, Flint 3:3 (31:23)
10. Kvěch, Harris, Holder, Rowe 1:5 (32:28)
11. Klindt, Lawson, Holder, Sedgmen 1:5 (33:33)
12. Kvěch, Harris, Flint, Kerr 1:5 (34:38)
13. Holder, Holder, Lawson, Iversen 5:1 (39:39)
14. Kvěch, Flint, Kerr, Harrison 3:3 (42:42)
15. Holder, Holder, Harris, Klindt (D) 5:1 (47:43)