Michał Pasternak nie sądzi, aby to Denis Labryga, z którym niebawem stoczy pojedynek, był jego największym, dotychczasowym wyzwaniem we freak fightach!
„Wampir” we freak fightach stoczył już kilka walk, odnosząc tylko i wyłącznie jedną porażkę. Wcześniej był profesjonalnym zawodnikiem MMA, który swego czasu walczył choćby o miano mistrza organizacji ONE.
Wracając do jego kariery freak fightera, to stoczył on w nich już łącznie aż 7 pojedynków. Pierwszy z nich odbył się już ponad półtora roku temu, kiedy to podopieczny Mirosława Oknińskiego stanął w szranki ze skonfliktowanym „Szelim”. Od tamtej pory jeszcze 4 razy poczuł smak zwycięstwa, przegrywając z Normanem Parke oraz remisując z Denisem Załęckim.
ZOBACZ TAKŻE: Marcoń chce samemu zawalczyć z Mariuszem Pudzianowskim! „Jestem w stanie go zweryfikować”
Dziś na kanale „FAME MMA” ukazał się podcast z Michałem Pasternakiem. „Wuwunio” zadał mu w jego trakcie pytanie brzmiące tak: „Denis Labryga to będzie twoje największe wyzwanie freakowe?”. Odpowiedź „Wampira” poniżej:
Myślę, iż nie. Myślę, iż przed walką mogę tak powiedzieć, po walce pewnie będę stwierdzał coś innego. Pod względem kilogramów, które on wniesie na walkę, to będzie największe wyzwanie, ale walczyłem z Normanem, który był zawodnikiem UFC, gdzie on sobie bardzo dobrze radził w UFC. Walczyłem z Kubiszynem, który w GROMDZIE jest niepokonany. Uważają, iż jest jednym z lepszych zawodników stójkowych u nas w kraju, jest jakimś mistrzem świata w kick-boxingu. Następny Zadora. Walczyłem z Zadorą, który był kilkukrotnym mistrzem Polski w muay thai, miał pas FEN, miał coś tam coś tam, także myślę, iż nie będzie, ale jak to każdy mówi, oktagon zweryfikuje.
Rzetelną odpowiedź na pytanie „Wuwunia” poznamy dopiero 8 lutego na gali FAME 24. To właśnie wtedy Michał Pasternak oraz Denis Labryga skrzyżują ze sobą rękawice w starciu na zasadach MMA PRO. Uwagę należy zwrócić na to, iż pomiędzy nimi będzie około 20 kilogramów różnicy. Czy bardziej doświadczony, ale znacząco lżejszy Pasternak pokona Denisa?