Messi już się nie kryje. Oto prawda o relacjach z Cristiano Ronaldo

4 godzin temu
- Nie jesteśmy przyjaciółmi - przyznał szczerze Lionel Messi pytany o Cristiano Ronaldo. Portugalczyk z pewnością jest wielkim nieobecnym Klubowych Mistrzostw Świata. Tuż po zwycięstwie Interu Miami nad FC Porto jeden z dziennikarzy nagle poruszył temat ich dawnej rywalizacji. Messi ujawnił, jak wyglądała ona z jego perspektywy i co myśli o wielkim konkurencie.
Lionel Messi za kilka dni skończy 38 lat. Mimo to cały czas potrafi czarować na boisku. Udowodnił to w czwartkowym meczu Interu Miami z FC Porto na Klubowych Mistrzostwach Świata. To właśnie on odwrócił losy rywalizacji, gdy w 54. minucie popisał się fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego. Dzięki niemu amerykański zespół niespodziewanie wygrał 2:1, a Messiemu przyznano tytuł MVP meczu. Tuż po spotkaniu Argentyńczyk pytany był o rywalizację z inną legendę futbolu - Cristiano Ronaldo.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Błaszczykowski wzruszył młodego kibica. Przepiękne sceny. Mistrz


Messi udzielił wywiadu po sensacyjnej wygranej. Nagle spytali o Ronaldo. "Mam wielki szacunek"
Działo się to, gdy Messi udzielał wywiadu argentyńskiej stacji DSports. - Rywalizacja z nim była na boisku… Każdy z nas chciał zrobić to, co najlepsze dla swojej drużyny. Wszystko sprowadzało się jednak tylko do tego, co na boisku - wyjaśnił.


Zaznaczył jednak, iż pomiędzy nimi nigdy nie było złej krwi. - Poza boiskiem jesteśmy dwoma normalnymi facetami. Nie jesteśmy przyjaciółmi, ponieważ nie spędzamy ze sobą czasu, ale zawsze darzyliśmy się dużym szacunkiem. Mam wielki szacunek i podziw dla Cristiano Ronaldo i dla jego kariery, którą miał i przez cały czas ma. przez cały czas rywalizuje na najwyższym poziomie - chwalił Messi.
Messi pobił rekord pod nieobecność Ronaldo. Oto co zrobił
Obydwaj piłkarze przez lata zmagali się ze sobą o miano najlepszego na świecie i nagrodę Złotej Piłki. W sumie Messi zdobywał ją osiem razy, a Ronaldo - pięć. Do legendy przejdą też ich konfrontacje w ramach El Clasico. Wydawało się, iż przy okazji takiego turnieju, jak KMŚ znów może dojść między nimi do bezpośredniego starcia. Niestety saudyjskie Al-Nassr nie zakwalifikowało się do zawodów, a Ronaldo nie zdecydował się na transfer last minute, w związku z czym do USA nie przyleciał.


Tym samym Ronaldo nie uda się odpowiedzieć na rekord, jaki właśnie pobił argentyński zawodnik. Dzięki zdobytej bramce Messi stał się jedynym piłkarzem w historii, który trafiał do siatki w czterech edycjach KMŚ. Wcześniej czynił to 2009, 2011 i 2015 r. Ronaldo zaś strzelał gole jedynie w trzech edycjach (w 2008, 2016 i 2017 r.).
Idź do oryginalnego materiału