Etiopczycy Milkesa Mengesha i Tigist Ketema zwyciężyli w 50. BMW Berlin Marathon, jednym z najważniejszych, maratońskich wydarzeń na świecie. Bieg mężczyzn rozegrał się na finiszu, po którym Mengesha ustanowił nowy rekord życiowy 2:03:17. W przypadku wyścigu kobiet, najlepsza debiutantka w historii Tigist Ketema, która w styczniu pobiegała 2:16:07, już na początkowych etapach biegu zbudowała przewagę, której nie oddała do mety dobiegając z 2:16:42.
Kenijczyk Cybrian Kotut dobiegł pięć sekund za Mengeshą, zapewniając sobie drugie miejsce z czasem 2:03:22, a podium uzupełnił Etiopczyk Haymanot Alew z czasem 2:03:31. Ketema wygrała z przewagą ponad dwóch minut nad Mestawut Fikir (2:18:48) i Boseną Mulatie (2:19:00). Całe kobiece podium przypadło reprezentantkom Etiopii.
Bieg mężczyzn
Po mocnym początku szósty zawodnik zeszłorocznych Mistrzostw Świata w Budapeszcie – Milkesa Mengesha, znajdował się w jedenastoosobowej grupie liderów. Prowadzeni przez zająców mijali półmetek rywalizacji z bardzo mocnym czasem 1:00:57. Na 25. kilometrze, gdy pacemakerzy zakończyli pracę grupę prowadził były rekordzista świata w półmaratonie, Kenijczyk Kibiwott Kandie. Na tym etapie z grupy odpadła trójka zawodników, ale dalej na 30 kilometrze w 1:27:21 ósemka biegaczy forsowała bardzo mocne tempo.
Wkrótce Kandie i najszybszy w stawce Etiopczyk Tadese Takele odpadli z grupy. Mengesha i Kotut atak z pięcioosobowej grupy przypuścili na około 40 kilometrze, gdy oderwali się od trójki rywali. Mengesha zaatakował w okolicy Bramy Brandenburskiej kilkaset metrów przed metą. Ustanowił rekord życiowy 2:03:17 i jest to trzeci wynik w tym roku na świecie. Drugi na mecie Kotut również poprawił życiówkę wynikiem 2:03:22
Najlepsza debiutantka w historii maratonu. 26-letnia Tigist Ketema zdominowała rywalizację kobiet. Co ciekawe, jest ona partnerką treningową swojej imienniczki – Tigist Assefy, która rok temu wygrała w Berlinie z nowym rekordem świata 2:11:53.
Ketema razem z inną Etiopką – Azmerą Gebru i grupą mężczyzn, pierwszą piątkę pokonała w 16:06, a 10 kilometrów w 32:14. Półmetek rywalizacji mijała w 1:07:53 i to wtedy zaczęła budować przewagę nad resztą kobiecej stawki. Na trzydziestym kilometrze, który mijała w 1:36:59 miała już prawie dwie minuty przewagi nad kolejnymi biegaczkami.
Ketema w swoim drugim maratonie w życiu wygrała z czasem 2:16:42, trzecim najszybszym czasem w biegu kobiet na maratonie berlińskim. Druga był Mestawut Fikir z czasem nowym rekordem życiowym 2:18:48. Trzecia na mecie Bosena Mulatie pobiegała 2:19:00. Dla niej był to także drugi maraton w życiu, a swój wynik z debiutu poprawiła o prawie osiem minut.
Polacy w maratonie Berlińskim
Berlin Marathon to także miejsce, gdzie co roku ściga się mnóstwo Polek i Polaków. W tym roku najszybszymi naszymi rodakami byli Paweł Machowski (adidas Runners Warsaw) z nową życiówką 2:25:48. 125 mężczyzn z Polski złamało granicę trzech godzin. Najszybszą Polką była Beata Michałków (KRT Jelenia Góra) również z rekordem życiowym 2:37:42. Dwadzieścia trzy Polki złamały granicę 3 godzin i 15 minut.
Wyniki mężczyzn
1. Milkesa Mengesha (ETH) 2:03:17
2. Cybrian Kotut (KEN) 2:03:22
3. Haymanot Alew (ETH) 2:03:31
4. Stephen Kiprop (KEN) 2:03:37
5. Hailemariyam Kiros (ETH) 2:04:35
6. Yohei Ikeda (JPN) 2:05:12
7. Tadese Takele (ETH) 2:05:13
8. Oqbe Kibrom Ruesom (ERI) 2:05:37
Wyniki Kobiet
1. Tigist Ketema (ETH) 2:16:42
2. Mestawut Fikir (ETH) 2:18:48
3. Bosena Mulatie (ETH) 2:19:00
4. Aberu Ayana (ETH) 2:20:20
5. Ai Hosoda (JPN) 2:20:31
6. Mizuki Matsuda (JPN) 2:20:42
7. Calli Hauger-Thackery (GBR) 2:21:24
8. Yebregual Melese (ETH) 2:21:39