Melissa Jefferson-Wooden ze złotem także na 200 metrów. Nowa królowa sprintu

Melissa Jefferson-Wooden po złocie na 100 metrów podczas mistrzostw świata w Tokio sięgnęła także po mistrzostwo świata na 200 metrów. Stała się pierwszą Amerykanką w historii i dopiero czwartą zawodniczką na świecie, która zdobyła sprintowy dublet w ramach jednej edycji mistrzostw globu.

Finałowy bieg na 200 metrów zapowiadano jako starcie dwóch gwiazd: Jefferson-Wooden i Jamajki Shericki Jackson. Ta druga wracała po trudnym sezonie olimpijskim i liczyła na trzeci kolejny tytuł mistrzyni świata w tej konkurencji. Jednak od samego startu znalazła się w cieniu rywalki. Co więcej, przegrała również z Amy Hunt, która szalała ze szczęścia celebrując zdobycie srebrnego medalu. 23-letnia Brytyjka wpadła na metę z czasem 22.14.

Jackson z czasem 22.18 wywalczyła brązowy krążek. Po dzisiejszym biegu długo siedziała na bieżni i zastanawiała się, jak do tego doszło, iż trzecie złoto nie padło jej łupem.

Imponujący bieg Jefferson-Wooden

24-letnia Jefferson-Wooden zwyciężyła w sposób imponujący. Finiszowała z przewagą niemal pół sekundy nad rywalkami, co w biegach sprinterskich jest rzadkością. Wynik 21.68 nie tylko dał jej złoto, ale także przesunął ją w klasyfikacji wszech czasów przed słynną rodaczką Allyson Felix.

fot. Mattia Ozbot for World Athletics

– Kiedy zaczynałam sezon, miałam świadomość, iż potrafię mocno wejść w wiraż, ale bałam się, czy wystarczy mi sił na finisz. Dziś wiem, iż mogę dominować w biegu na 200 m. Wywalczenie podwójnego złota to spełnienie marzeń – mówiła Amerykanka po dekoracji.

Jefferson-Wooden koncentruje się teraz na starcie wsztafecie 4×100 m, gdzie biegaczki USA tradycyjnie uchodzą za faworytki.

Warto pamiętać, iż w Tokio zabrakło jej rodaczki Gabby Thomas, mistrzyni olimpijskiej oraz Julien Alfred z Saint Lucia, która wycofała się po kontuzji w biegu na 100 metrów.

red

fot. Mattia Obzot for World Athletics