Media: Wszystko jasne! Oto kto będzie trenerem Legii w najbliższym meczu

1 miesiąc temu
Od czasu odejścia Edwarda Iordanescu minęły prawie trzy tygodnie, a Legia Warszawa wciąż nie ma pełnoprawnego następcy. Funkcję tymczasowego trenera pełni Inaki Astiz. Temat poszukiwań nowego trenera w ostatnim czasie nieco ucichł. Ale według najnowszych wieści Legia jest coraz bliżej znalezienia adekwatnej osoby.
Tuż po odejściu Edwarda Iordanescu, który wytrzymał w Legii Warszawa tylko cztery miesiące, rozpoczęła się giełda nazwisk następcy Rumuna. Wymieniano m.in. Roberta Kolendowicza, Aleksandra Vukovicia, Neneda Bjelicę i kilku innych trenerów zagranicznych. Ale do dziś nie pojawiły się żadne konkrety ws. nowego trenera stołecznych.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki ostro o Rajoviciu i Colaku: Za moich czasów w Legii byliby od podawania piłek


Nowe wieści ws. nowego trenera Legii
Aktualnie trenerem tymczasowym jest Inaki Astiz. Hiszpan był przez lata asystentem Marka Gołębiewskiego, Vukovicia, Kosty Runjaicia, Goncalo Feio i właśnie Iordanescu. Zaczął od remisu z Widzewem Łódź, ale potem przegrał z NK Celje w Lidze Konferencji i niespodziewanie z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza w PKO Ekstraklasie. Są głosy, iż należy Hiszpanowi zaufać i dać mu czas przynajmniej do zimy, bo coś w zespole drgnęło, tylko brakuje skuteczności.


Według informacji portalu goal.pl Legii jednak zależy na tym, by znaleźć nowego trenera. Stołeczni mają rozważać kilka opcji, ale nie ujawniono nazwisk kandydatów. Wszystko ma się rozstrzygnąć najwcześniej w przyszłym tygodniu. Mówi się, iż ogłoszenie nowego trenera ma pojawić się we wtorek.
Legia nie chce ulec presji czasu, wybrać byle kogo i jak najszybciej. Dąży do tego, by wybór był mądry i przemyślany.
Zobacz też: Grosicki zabrał głos po meczu z Maltą. "Kiedy siedziałem w szatni..."


Najbliższy mecz Legia rozegra w sobotę wieczorem (godz. 20:15), podejmie u siebie będącą w strefie spadkowej Lechię Gdańsk. Wygląda na to, iż to może być ostatnie spotkanie Astiza jako tymczasowego trenera Legii.


W tabeli PKO Ekstraklasy stołeczni zajmują 11. miejsce z dorobkiem 17 punktów. Ma za sobą jeden z najgorszych startów w lidze w XXI w. Wygrała zaledwie cztery z 14 rozegranych spotkań, strzeliła 16 goli, straciła 15. Mniej bramek zdobyły tylko Arka Gdynia i Piast Gliwice (13).
Idź do oryginalnego materiału