Przemysław Frankowski jest piłkarzem RC Lens od sierpnia 2021 r. gwałtownie zyskał sympatię kibiców, wielokrotnie okazywał się istotną częścią zespołu, zagrał z nim w Lidze Mistrzów, przedłużył choćby kontrakt. Do dziś jest podstawowym piłkarzem francuskiego klubu.
REKLAMA
Zobacz wideo TYLKO U NAS. Probierz powoła Stolarczyka do kadry? Żelazny: Przypomina mi Fabiańskiego
Frankowski wyceniony, może zmienić klub
W styczniu nie było tematu sprzedaży Frankowskiego, nikt się po niego nie zgłaszał. Aż nagle Galatasaray Stambuł zapytał Lens o dostępność Polaka. Turecki gigant ma jeszcze kilka dni na wzmocnienie składu, bowiem okno transferowe w Turcji trwa do wtorku, 11 lutego. Francuzi muszą się liczyć z tym, iż nie znajdą zastępstwa za polskiego wahadłowego, bowiem zimowe okno we Francji zostało już zamknięte.
Poza tym Frankowski musi się liczyć z tym, iż jeżeli odejdzie, to może nie zagrać z nowym klubem w Lidze Europy. Galatasaray musi zgłosić kadrę na fazę pucharową do końca dnia, a nie ma gwarancji, iż domknie transfer polskiego piłkarza do północy.
Mimo to obie strony usiadły do negocjacji, a Lens podało konkretną kwotę, którą oczekuje za Frankowskiego. Według informacji portalu meczyki.pl Francuzi żądają siedmiu milionów euro. To kwota stosunkowo niska, zważywszy na to, iż Frankowski to postać pierwszego składu i ma jeszcze istotny kontrakt przez ponad trzy lata, więc dość długo.
Zobacz też: Oto nowy napastnik w reprezentacji Polski? Chce zmienić barwy
Lens mogłoby żądać jeszcze mniejszej kwoty, gdyby Galatasaray zgłosił się nieco wcześniej. "Meczyki" podają, iż Francuzi sprzedaliby wtedy Polaka za pięć milionów euro. Mieli choćby upatrzonego następcę, Ghańczyka Kamaldeena Sulemanę z Southampton, ale skoro Frankowski nie odszedł przed końcem okienka we Francji, to nie zdecydowano się na ten transfer.
Decyzja ws. transferu Frankowskiego ma zapaść jeszcze w czwartek.
Przemysław Frankowski zagrał w tym sezonie w 21 meczach we wszystkich rozgrywkach w barwach RC Lens. Strzelił pięć goli i zanotował dwie asysty. Transfermakrt wycenia Polaka na osiem milionów euro.