Media: To może być sukcesor Pululu w Jagiellonii. Aż trudno uwierzyć

4 godzin temu
Afimico Pululu raczej już zbyt długo nie pogra w Jagiellonii Białystok. Ta rozgląda się za piłkarzem mogącym zastąpić Kongijczyka. Nowe światło na tę sprawę rzucił dziennikarz Sacha Tavolieri. Otóż poszukiwania zaprowadziły polski klub do Belgii. Konkretnie do napastnika, który od ponad roku nie strzelił gola.
Afimico Pululu tego lata najprawdopodobniej opuści Jagiellonię Białystok. - Nadszedł czas, by sprawdzić się w innym klubie. W tym tygodniu dostaliśmy kilka ofert - mówił prezes klubu Ziemowit Deptuła. W tym samym czasie realizowane są poszukiwania następcy 26-latka.


REKLAMA


Zobacz wideo Kiedyś wybił mu zęba, dziś jest jego trenerem. "Nie ma tragedii"


Jagiellonia Białystok znalazła następcę Afimico Pululu? Nie strzelił gola od 470 dni
Nazwisko jednego z kandydatów ujawnił belgijski dziennikarz Sacha Tavolieri. "Jagiellonia Białystok i Sporting Charleroi rozpoczęły rozmowy o transferze Youssufa Sylli. Belgijski napastnik otworzył drzwi polskiemu klubowi, który w tym sezonie gra w Lidze Konferencji" - napisał w serwisie X.


Zobacz też: Raków sprzedał piłkarza do Serie A. Zrobili świetny interes!
22-letni Belg jest piłkarzem obecnego klubu od początku 2024 r. Dotychczas nie wyróżniał się skutecznością w 37 spotkaniach strzelił zaledwie trzy gole. kilka lepiej było na wypożyczeniu w holenderskim Willem II Tilburg - spędził tam rundę wiosenną ostatniego sezonu, ale w 14 meczach ani razu nie trafił do siatki. A kiedy zdobył ostatnią bramkę na poziomie seniorskim? 11 maja 2024 r., czyli 470 dni temu.


Youssuf Sylla łączony z Jagiellonią Białystok
W tym sezonie Sylla jeszcze nie wybiegł na murawę, być może właśnie ze względu na możliwy transfer. Jedną z opcji jest Jagiellonia, ale jeszcze trzeba poczekać na rozwój wypadków. W końcu i piłkarz, i klub mogą mieć alternatywy.


W przypadku białostoczan najważniejsza jest kwestia przyszłości Pululu. Aktualnie najmocniej o napastnika zabiegają Lech Poznań i Ferencvaros, przy czym to Węgrzy wykładają większe pieniądze. Na pewno Jagiellonia może sporo zarobić na tym ruchu, w końcu dwa lata temu pozyskała Kongijczyka bez płacenia odstępnego. A jego historia może być przykładem dla Sylli, iż na Podlasiu da się wybić.
Idź do oryginalnego materiału